Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakopianka bez tunelu? [WIDEO]

Katarzyna Hołuj
Mieszkańcy Głogoczowa chcą, aby decydenci dostrzegli, że bezpieczeństwa oczekują nie tylko piesi, ale także  kierowcy tacy, jak  pomarańczowego mikrobusa za ich plecami, który  musi przeciąć  zakopiankę, aby skręcić w  lewo, do Myślenic
Mieszkańcy Głogoczowa chcą, aby decydenci dostrzegli, że bezpieczeństwa oczekują nie tylko piesi, ale także kierowcy tacy, jak pomarańczowego mikrobusa za ich plecami, który musi przeciąć zakopiankę, aby skręcić w lewo, do Myślenic Katarzyna Hołuj
Inwestycja. Gmina Myślenice zleciła opracowanie koncepcji budowy tunelu pod zakopianką, ale zarządca drogi ocenił ją negatywnie. Mieszkańcy Głogoczowa stwierdzają jednak, że byłoby to rozwiązanie lepsze od kładek, które służą tylko pieszym

Przygotowanie koncepcji gmina Myślenice zleciła w ubiegłym roku, już po tym jak oddano do użytku kładkę w Jaworniku. Opracowanie miało przekonać zarządcę zakopianki, że w miejscu gdzie planuje on wybudować kładkę dla pieszych podobną do tych w Jaworniku i Gaju, można wybudować tunel, który będzie służył nie tylko pieszym, ale zagwarantuje też bezpieczeństwo kierowcom, który dziś chcąc skręcić w lewo przecinają zakopiankę. Na dodatek ma być to rozwiązanie tańsze od kładek. Według wyliczeń gminy koszt budowy tunelu (z przepompownią) to 2,7 mln zł.

Jan Kantor, sołtys Głogoczowa

Autor: Katarzyna Hołuj

Zastrzeżenia zarządcy

Zarządca drogi ma jednak do tej koncepcji szereg zastrzeżeń, na czele z tym, że teren, na którym proponuje się tunel, jest okresowo zalewany przez potok Głogoczówka. - Z dotychczasowych obserwacji wynika, że woda w czasie wezbrań sięga korony zakopianki. Zaproponowana w koncepcji przepompownia, nawet przy dużej wydajności nie miałaby możliwości odprowadzenia wody podczas gwałtownych wezbrań - mówi Iwona Mikrut, rzeczniczka GDDKiA w Krakowie dodając, że w koncepcji nie przedstawiono parametrów technicznych przepompowni ani miejsca, gdzie woda powinna być odprowadzana.

Inżynierowie GDDKiA negatywnie opiniują opracowanie dla tej lokalizacji, także z innych względów. - Zaproponowane rozwiązanie nie spełnia podstawowych wymogów obowiązującego prawa - mówi rzeczniczka dodając, że chodzi o zastosowanie odpowiednich szerokości przejść, pochyleń chodnika oraz szerokości, spadków i promieni łuków. Te informacje przekazane nam przez rzeczniczkę wcześniej wypunktowała zastępczyni dyrektora krakowskiego oddziału GDDKiA Agnieszka Wachowska w odpowiedzi na interpelację posła Jarosława Szlachetki.

Agnieszka Węgrzyn, radna miejska z Głogoczowa

Autor: Katarzyna Hołuj

Odpowiedź tę poseł zamieścił w internecie, a kiedy poprosiliśmy UMiG o ustosunkowanie się do niej, odpisano nam: „Na tą chwilę nie możemy skomentować odpowiedzi GDDKiA. Treść pisma została przesłana do biura projektowego-autora koncepcji, który w najbliższym czasie ma się odnieść do wskazanych w piśmie uwag technicznych”. Urzędnicy z myślenickiego magistratu i mieszkańcy Głogoczowa argumentują, że wezbrania nie są co roku, a tunel może powstać w innym miejscu.

Niedawno o zakopiance dyskutowali na zebraniu. W kwestii, że kładki nie są wystarczającym rozwiązaniem panowała zgoda.

Informacja dla władz

Inaczej było, kiedy dyskusja zeszła na temat, czy i w jaki sposób powinni zasygnalizować to władzom, zwłaszcza tym nowym: w parlamencie i rządzie. Radna Agnieszka Węgrzyn zaproponowała pikietę za zakopiance w Walentynki, żeby pokazać że mieszkańcy kochają swoją wieś i chcą tu żyć, ale też chcą być bezpieczni. - Hasłem przewodnim nowej władzy jest „dobra zmiana”. Dla nas, mieszkańców Głogoczowa dobrą zmianą byłaby zmiana projektu kładek na tunele - mówi.

Na razie od tego pomysłu pikiety na drodze jednak odstąpiono, bo nie wszyscy go poparli. Nie popiera go poseł PIS Jarosław Szlachetka. - Prosiłbym o powściągliwość osoby zaangażowane w kampanię antykładkową, bo to nie stwarza klimatu do rozmów, także tych o tunelach z GDDKiA, która sfinansowała budowę kładki w Jaworniku. Wiem, że ludzie z niej korzystają - mówi w rozmowie z nami.

Mieczysław Kęsek, dyrektor UMiG, z jednej strony o kładce w Jaworniku mówi tak: - Ilekroć jadę zakopianką patrzę ile osób korzysta z kładki. Naliczyłem… cztery - mówił na spotkaniu z mieszkańcami Głogoczowa, przypominając ile kosztowała (ponad 7 mln zł) i że ma m.in. podgrzewany podest. Z drugiej strony twierdzi, że dobrze iż powstała i, że gmina nie neguje budowy kładek, choć pomagają one jedynie połowinicznie. W Głogoczowie od mieszkańców można usłyszeć, że nie są przeciwko kładkom, bo jedna z dwóch, które planuje w ich we wsi budować GDDKiA mogłaby powstać. Zamiast drugiej woleliby tunel, żeby rozwiązać niemniej ważny problem komunikacji samochodowej z jednej strony wsi na drugą.

Samorządowcy upatrują nadziei w tym, że ministrem infrastruktury jest Andrzej Adamczyk, człowiek z Małopolski, dobrze więc znający tutejsze bolączki. Kilka tygodni temu w spotkaniu z nim wziął udział m.in. wójt Mogilan. - Może trochę niegrzecznie, ale zapytałem w ministerstwie, czy bardziej powinno nam zależeć na efekcie „wow” dla przejeżdżających tędy turystów, jaki dają kładki, czy na autentycznej poprawie bezpieczeństwa. Bo jeżeli na tym drugim to róbmy coś czego być może turyści nie zauważą, ale za to dzięki czemu będzie naprawdę bezpiecznie - mówi Piotr Piotrowski.

Zanim tam pojechał, spotkał się z przedstawicielami firmy budującej tunele. Jak mówi, koszt budowy takiego, łącznie z projektem wyniósłby do 1,5 mln zł. - Kładka w Gaju kosztowała 6,8 mln zł, łatwo więc policzyć, że za tę sumę można by wybudować cztery takie tunele. Sam na terenie gminie Mogilany chętnie widziałby takich kilka: jedne pieszo-jezdne, drugie tylko piesze (np. na skrzyżowaniu Widokowa-Zadziele z zakopianką, gdzie w przyszłości ma powstać wiadukt, którym poprowadzona zostanie droga powiatowa).

Pomoc posła

W nadchodzącym tygodniu ma dojść do spotkania burmistrza Myślenic z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Niezależnie od tego chce on też rozmawiać z ministrem infrastruktury.

Z Andrzejem Adamczykiem rozmawiał przedwczoraj poseł Szlachetka. Jak mówi, minister jest skłonny rozważyć budowę tunelu, jeśli koncepcja lub projekt spełniałaby wszystkie konieczne parametry i wymogi, a koszt faktycznie okazałby się niższy niż kładki.

Sam zaś zapowiada poparcie dla każdego rozwiązania poprawiającego bezpieczeństwo, pod warunkiem, że będzie możliwe do realizacji.

- W grudniu minionego roku byłem świadkiem potrącenia nastolatka na przejściu dla pieszych w Głogoczowie, a kilka lat temu na zakopiance zginął ktoś z mojej rodziny. Naprawdę nie trzeba mnie przekonywać do poprawy bezpieczeństwa na tej drodze - mówi Jarosław Szlachetka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski