Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakrapiane święta

LIZ
10 nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego i 3 po użyciu alkoholu to żniwo tegorocznych świąt na drogach w powiecie chrzanowskim. Policjanci uspokajają, że choć nie są to powody do dumy i tak sytuacja wygląda znacznie lepiej niż w latach ubiegłych.

Stróże prawa, którym przyszło pracować w Święta Bożego Narodzenia przyznają zgodnie, że przebiegały one wyjątkowo spokojnie. Mieszkańcy powiatu tradycyjnie świętowali, ale niekoniecznie z użyciem napojów wyskokowych. Jeżeli już sięgali po alkohol to pamiętali, by kluczyki do samochodu odstawić na bok. - Nad bezpieczeństwem mieszkańców przez cały okres świąteczny czuwały wzmożone patrole policji. Wjeden dzień nasze działania wsparło także 9funkcjonariuszy zKrakowa, dzięki czemu policjantów na drogach było jeszcze więcej. Zatrzymaliśmy wsumie 6nietrzeźwych kierowców i4rowerzystów, którzy mieli wwydychanym powietrzu ponad 0,5promila alkoholu oraz 3uczestników ruchu drogowego po spożyciu alkoholu, którzy mieli pomiędzy 0,2a0,5____promila - wyjaśnia mł. asp. Grzegorz Sokolnicki, oficer prasowy chrzanowskiej policji. Wśród zatrzymanych nie było promilowych rekordzistów. Wyniki badania na alkomacie nietrzeźwych kierowców i rowerzystów wynosiły nie więcej niż półtora promila. Przypomnijmy dla porównania, że zatrzymany do kontroli jeszcze przed świętami kierowca vw golfa w Trzebini miał ponad 3,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Co warte podkreślenia podczas świąt na chrzanowskich drogach nie doszło do żadnego wypadku drogowego. - Odnotowaliśmy kilka kolizji, ale też na szczęście tylko drobnych - dodaje rzecznik.
(LIZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski