Na wczorajszej sesji Rady Miasta został uchwalony - bez poprawek, które wnosili radni PiS i niezależni - plan miejscowy dla rejonu ulic św. Jacka i Twardowskiego. 25 radnych było za, 4 przeciw, 11 wstrzymało się (wstrzymali się radni PiS).
- Rada do domu! Sprzedawczyki! - krzyczeli z antresoli obserwujący poczynania radnych zwolennicy zielonego Zakrzówka. W ostatnim czasie intensywnie protestowali wobec przeznaczenia w tym planie pod zabudowę mniej więcej połowy terenu między ulicą św. Jacka a Wyłom. Ich zdaniem powinno się go w całości przeznaczyć pod zieleń, wykupić tereny od prywatnych właścicieli i urządzić tam park albo wprowadzić zespół parkowo-krajobrazowy.
Wydawało się, że stwierdzenie w ostatnim czasie na tych terenach jednej z największych w Polsce populacji gniewosza plamistego, chronionego węża, doprowadzi do zwrotu w sytuacji. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie zapowiada wprowadzenie strefy ochronnej (nie będzie w niej można stawiać domów, ale jest możliwe prowadzenie ścieżek pieszych czy rowerowych), wkrótce zleci fachową ekspertyzę, której wyniki będą znane jesienią.
Obrońcy zieleni przekonywali, że jeśli radni, mając wiedzę o gniewoszu, zdecydują się wprowadzić w planie zapis o możliwości zabudowy, narażą miasto na wypłatę odszkodowań. Radny niezależny Mirosław Gilarski zaproponował, by zaczekać z decyzją o planie do końca września, by mieć już pełną wiedzę o wężu. Ten wniosek przepadł w głosowaniu.
Protestujący z inicjatyw Zielony Zakrzówek i Modraszek Kolektyw zapowiadają skargę na plan do wojewody.
Urzędnicy przekonują, że dzięki planowi teren nie zostanie chaotycznie zabudowany. Na podstawie decyzji o warunkach zabudowy mógłby tam stanąć 25-metrowy budynek, a zgodnie z planem - najwyżej 13-metrowe. Plan nakazuje też zostawić zieleń na 70 proc. terenu pod zabudowę .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?