Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakup mieszkania na kredyt 2018. Niższy wkład własny oznacza wyższe oprocentowanie kredytu

Janusz Michalczak
Janusz Michalczak
fot. Dawid Łukasik
Zakup mieszkania to inwestycja na lata, która wiąże się z bardzo dużym obciążeniem domowego budżetu. Możemy wspomóc się kredytem hipotecznym, jednak do jego uzyskania niezbędne jest wykazanie się wymaganym wkładem własnym.

Od czego zacząć?

Co w sytuacji, gdy takich pieniędzy nie posiadamy? Warto wyznaczyć sobie konkretny cel, zrobić analizę domowych wydatków i zacząć sukcesywnie gromadzić potrzebny kapitał. Obecnie niemożliwe jest finansowanie całkowitego kosztu mieszkania kredytem hipotecznym. Minimalny wkład własny, który musi posiadać przyszły inwestor, wynosi 20 proc. wartości nieruchomości.

W niektórych bankach, w przypadku braku niezbędnej sumy pieniędzy, możliwe jest skorzystanie z tzw. ubezpieczenia niskiego wkładu własnego, a więc dodatkowego poręczenia dla banku. W praktyce przejawia się to podwyższeniem oprocentowania i wzrostem miesięcznych rat, co może okazać się bardzo niekorzystne dla przyszłego kredytobiorcy.

Kupno mieszkania wiąże się również z dodatkowymi opłatami, takimi jak taksa notarialna czy wpis do księgi wieczystej. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zgromadzenie funduszy przewyższających wymagany wkład własny. W przypadku utraty pracy, wzrostu stóp procentowych czy niespodziewanych wydatków w dalszym ciągu możliwa będzie regularna spłata zadłużenia.

Pierwszą rzeczą, którą musimy zrobić decydując się na zaoszczędzenie niezbędnej sumy pieniędzy, jest wyznaczenie sobie konkretnego celu, który przybliży nas do zakupu mieszkania.

- Istotne jest rozeznanie się w cenach nieruchomości w różnych lokalizacjach miasta, określenie interesującego nas metrażu i innych cech przyszłego lokum, m.in. liczby pomieszczeń czy kondygnacji budynku - podkreśla Witold Padlewski ze spółki Quelle Locum. - Znając przybliżoną kwotę wymaganego wkładu własnego, można określić jak długo i ile każdego miesiąca należy zaoszczędzić.

Z raportu opublikowanego przez portal Bankier.pl wynika, że za mieszkanie o powierzchni 50 mkw. w stolicy Polski, trzeba średnio zapłacić około 368 tys. zł. Tak więc wymagany wkład własny w tym przypadku wynosi 74 tys. zł.

Taniej jest w Krakowie, gdzie na wkład własny na podobne mieszkanie potrzebujemy 64 tys. zł. W Gdańsku z kolei 56 tys. zł, a w Łodzi zaledwie 35 tys. zł. Gdyby z każdej wypłaty odkładać 1000 zł miesięcznie, to na zaciągnięcie kredytu w Warszawie byłoby nas stać za ponad 6 lat, w Krakowie za prawie 5, w Gdańsku przeszło 4, a w Łodzi takie mieszkanie kupilibyśmy po 3 latach.

Analiza domowego budżetu

Przystępując do weryfikacji domowych oszczędności, może okazać się, że tak naprawdę posiadana przez nas nadwyżka finansowa jest znikoma i z pewnością nie wystarczy do pokrycia nawet części wkładu własnego. Dobrym sposobem jest sporządzenie planu wydatków na kolejny miesiąc, który zobrazuje, ile i na co zamierzamy przeznaczyć.

W pierwszej kolejności należy wziąć pod uwagę wydatki stałe, m.in. opłaty związane z mieszkaniem, czynsz, dojazdy itd. Następnie opłaty za wyżywienie, ubrania czy rozrywkę. Kwotę, która pozostanie, najlepiej wpłacić na konto oszczędnościowe, które zmobilizuje nas do comiesięcznego odkładania pieniędzy.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie, odc. 40

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski