Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zalana stadnina i przedszkole

EM
- Największa grupa strażaków wzięła udział w ratowaniu stadniny koni w Bolęcinie, którą zalała rzeka Chechło. Chroniący stadninę wał okazał się mało wytrzymały. Duże zagrożenie wystąpiło również w Kwaczale w gminie Alwernia, gdzie strażacy wypompowywali wodę z zalanych domowych piwnic. Wystąpiło też zagrożenie dla miejscowego przedszkola. Woda wdarła się do pomieszczenie, gdzie mieści się kotłownia. Sporo lokalnych podtopień wystąpiło również w Okleśnej - powiedział komendant Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie Stanisław Głowgowski. - Woda zalała również budynki gospodarcze w rejonie Babic.

 Sztab antykryzysowy starostwa chrzanowskiego ustalił z miejscowymi strażakami priorytetowe zadania związane z likwidacją skutków ostatnich gwałtownych opadów deszczu w regionie. Trzy jednostki OSP w ramach krajowego systemu ratownictwa wyjechały z pomocą do Nowego Sącza.
 W Gromcu (gmina Libiąż) Wisła o 80 cm przekroczyła stan alarmowy. Przed zalaniem pobliskich domów chronią ją już tylko wały, które na dodatek od powodzi w 1997 r nie zostały jeszcze naprawione. Miejscowi coraz bardziej obawiają się o swoje posiadłości. Podobne zagrożenie występuje również w Mętkowie (gmina Babice).
 - Od momentu ogłoszenia przez wojewodę małopolskiego stanu zagrożenia powodziowego w województwie, codziennie organizujemy spotkania członków lokalnego Komitetu Przeciwpowodziowego z udziałem starosty chrzanowskiego oraz gospodarzy gmin najbardziej zagrożonych - dodał komendant Głogowski. - Ustalamy priorytety zadań ratowniczych i w pierwszej kolejności likwidujemy zagrożenia najbardziej niebezpieczne. Przez cały czas docierają do nas jeszcze informacje od mieszkańców o drobnych podtopieniach.
(EM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski