Dawniej ważne centrum rekreacji, dziś zaniedbane tereny. Zalew nowohucki i jego okolice to miejsce, które w ostatnich latach popadło w ruinę. Sytuację chcą zmienić związani z Nową Hutą dyrektor teatru Łaźnia Nowa Bartosz Szydłowski i poseł Ireneusz Raś.
Wybudowany w latach 50. zalew był jednym z najważniejszych obiektów rekreacyjnych Nowej Huty. Od lat 90. jego sytuacja systematycznie się pogarszała.
- Miejsce nie straciło swojego potencjału. Niestety, mieszkańcy Nowej Huty przyzwyczaili się do niespełnionych obietnic i oferowanej im bylejakości. Czas to zmienić - mówi Szydłowski. Jest o co powalczyć. Obszar, który ma szansę na rewitalizację to aż trzydzieści hektarów. Obejmuje on ulicę Bulwarową, zalew, teren wokół Łaźni Nowej i Miejskiego Ośrodka Sportowego, zakole Dłubni i okolice Dworku Matejki w Krzesławicach.
Podczas debaty przedstawione zostaną wyjściowe pomysły. Rozpoczną one proces społecznych konsultacji.
- Mamy wstępną inwentaryzację terenu i kierunkowe możliwości rozwoju. Trzeba działać, bo to niezwykłe miejsce wymaga zagospodarowania - podkreśla Szydłowski, dodając, że inicjatywa ma aprobatę wszystkich środowisk i chodzi o coś więcej niż walor rekreacyjny.
Rozpoczęcie debaty nieprzypadkowo zbiega się z dziesięcioleciem teatru Łaźnia Nowa. - To ważny jubileusz. Chcemy wykorzystać go do tego, żeby wyznaczyć Nowej Hucie śmiały cel. Celem jest opracowanie projektu zmian. Mamy szansę na rewitalizację za unijne środki - dodaje poseł Ireneusz Raś.
O pomyśle pozytywnie wypowiadają się członkowie rad dzielnic. - Każdy nowohucianin pamięta z dzieciństwa, jak ważnym miejscem był zalew. Dziś brak tam nawet odpowiednich udogodnień sanitarnych - mówi przewodniczący Rady Dzielnicy XVI Andrzej Buczkowski, na której terenie znajduje się zalew.
- Z Nowej Huty próbuje się zrobić dziś skansen. Jesteśmy temu przeciwni i na pewno zabierzemy głos w dyskusji - dodaje wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy XVIII Józef Szuba. Obecność na spotkaniu potwierdził przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego.
Cieszy też zainteresowanie, jakie wzbudził projekt "Zalew sztuki" teatru Łaźnia Nowa i Klubu Kombinator. Od lipca nad zalewem nowohuckim odbywały się m.in. warsztaty dla dzieci, pokazy kina letniego i taneczne wieczorki. - Przez 10 tygodni wakacji przywracaliśmy klimat sąsiedzkich spotkań nad zalewem. Chyba się udało, bo mieszkańcy już pytają o nasze przyszłoroczne plany - mówi Jacek Dargiewicz, koordynator projektu. W imprezach wzięło udział ponad 5 tys. osób, w tym wiele rodzin z dziećmi i seniorów.
Otwarta dla wszystkich debata o możliwościach zagospodarowania terenu rozpocznie się dziś o godz. 16 przy Zalewie Sztuki (ul. Bulwarowa 39).
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?