Zaliczka wystarczyła

Pierwsze, piątkowe spotkanie rozegrane w Nowym Targu "Szarotki" wygrały pewnie 7-0, będąc przez pełnie 60 minut gry zespołem zdecydowanie lepszym. Długo jednak głównie za sprawą dużej nieskuteczności nowotarżanie nie mogli odskoczyć na bezpieczny dystans. Przełamanie przyszło w trzeciej tercji w której gospodarze w odstępie 12 minut zdobyli cztery gole. Tak wysoka wygrana zapowiadała, że sobotnim mecz rewanżowy w Sosnowcu będzie już tylko formalnościom. Tymczasem Podhalanie pojechali na ten pojedynek w mocno eksperymentalnym składzie i o mało co nie roztrwonili zaliczki z pierwszego meczu. Na początku drugiej tercji przegrywali już bowiem 1-5 marnując we wcześniejszych fragmentach kilka 100 procentowych okazji. Na szczęście po piątym trafieniu gospodarzy, nowotarżanom udało się zdobyć dwie bramki z rzędu, które wprowadziły w ich grę nieco spokoju. Potem jednak znów to miejscowi dwukrotnie znaleźli drogę do nowotarskiej bramki i w połowie III tercji prowadzili 7-3. Taki wynik utrzymał się do końcowej syreny co oznaczało, że w bilansie dwóch spotkań to Podhalanie okazali się lepsi i dzięki temu zagrają o miejsce 13.

MMKS Podhale Nowy Targ - Sielec Sosnowiec 7-0 (2-0, 1-0, 4-0)

Bramki dla Podhala: Neupauer 2, Kos 2, Cecuła, Leśniowski, K. Kapica.

MMKS Podhale: Niesłuchowski - K. Kapica, Cecuła, K. Sulka, Neupauer, Nenko, W. Bryniczka, Wróbel, Woźniak, Puławski, Kos, R. Mrugała, Marek, Zwinczak, Tylka, Leśniowski oraz Wcisło

Sielec Sosnowiec - MMKS Podhale 7-3 (4-1, 2-2, 1-0)

Bramki dla Podhala: Cecuła 3.

MMKS Podhale: S. Mrugała (od 18 min Niesłuchowski) - K. Kapica, Cecuła, K. Sulka, Neupauer, Nenko, Wróbel, W. Bryniczka, Kos, Puławski, Woźniak oraz Gacek, Marek, Tylka, Zwinczak.

(MZ)