Zamiast dobrego meczu była tylko parodia żużla

Grupa Azoty Unia Tarnów64
Włókniarz Częstochowa26
Grupa Azoty Unia: Vaculik 12 (3, 3, 3, 3, -), Buczkowski 8+2 (1, 2*, 2*, 3), Łaguta 9+1 (2*, 1, 3, 3, -), Hancock 10+2 (3, 3, -, 2*, 2*), Kołodziej 11+1 (3, 2*, 3, -, 3), Koza 7+2 (2*, 3, 2*, 0, 0), Gomólski 7+1 (3, 2*, d, u, 2).
KantorOnline Włókniarz: Kildemand 11 (2, 2, 2, 2, 3), Polis 1 (0, 0, 1, -, 0, -), Jabłoński 6 (1, 1, 1, 2, 1), Łęgowik 1 (0, 0, -, 1), Szombierski 0 (0, d, d, -, -), Czaja 4+1 (1, 1, 0, 1*, 1), Malczewski 3 (0, 1, 1, 1, 0).
Najlepszy czas: 68,09 s - Greg Hancock w 3. wyścigu. Sędziował: Piotr Lis (Lublin). Widzów: 6 000.

Za sprawą zespołu gości był to mecz niegodny rozgrywek Enea Ekstraligi. Częstochowianie ze względu na olbrzymie problemy finansowe potraktowali bowiem zawody oszczędnościowo i przyjechali do Tarnowa w mocno osłabionym składzie. Zabrakło m.in. czterech czołowych zawodników Włókniarza: Grigorija Łaguty, Grzegorza Walaska, Rune Holty i Michaela Jepsena Jensena.

- Cały czas wierzyłem, że co najmniej dwóch spośród czwórki wyżej wymienionych zawodników Włókniarza przyjedzie do Tarnowa. Jak widać skończyło się tylko na nadziejach. Chcę jednak podziękować naszym kibicom, którzy mimo nieciekawych prognoz personalnych w składzie drużyny z Częstochowy licznie przybyli na stadion- podkreślił trener Grupy Azoty Unii Marek Cieślak.

W tej sytuacji tarnowianie nie mieli najmniejszych problemów z odniesieniem wysokiego zwycięstwa, które prawdę mówiąc mogło być znacznie wyższe, lecz seniorzy "Jaskółek" zrezygnowali z jednego swojego startu na rzecz juniorów Unii.
W większości wyścigów gospodarze wygrywali start i jadąc na czołowych miejscach dowozili do mety podwójne zwycięstwa. Najwięcej emocji kibice przeżywali w wyścigach z udzialem Petera Kildemanda, który potrafił rozdzielić duety gospodarzy.

Najciekawszy był 8. bieg, w którym Kildemand wygrał start. Przez cały dystans Janusz Kołodziej gonił Duńczyka i po kapitalnym ataku przy krawężniku, na wyjściu z ostatniego łuku, dopadł rywala, na mecie wygrywając z nim dosłownie o pół koła.

W drugiej części zawodów, gdy na torze w każdym wyścigu pojawiali się juniorzy, mecz przypominał więc Młodzieżowe Drużynowe Mistrzostwa Polski. Kierownictwo gości chcąc zaoszczędzić na wypłatach za punkty nie desygnowało w ramach rezerwy taktycznej Kildemanda. Jako rezerwa taktyczna, w 13. biegu, pojechał natomiast debiutujący w rozgrywkach Ekstraligi 18-letni Oskar Polis. Po prostu żenada!

Bieg po biegu
1. Vaculik, Kildemand, Buczkowski, Polis 4:2; 2. Gomólski, Koza, Czaja, Malczewski 5:1 (9:3); 3. Hancock, Łaguta, Jabłoński, Łęgowik 5:1 (14:4); 4. Kołodziej, Gomólski, Malczewski, Szombierski 5:1 (19:5); 5. Hancock, Kildemand, Łaguta, Polis 4:2 (23:7); 6. Koza, Kołodziej, Jabłoński, Łęgowik 5:1 (28:8); 7. Vaculik, Buczkowski, Czaja, Szombierski (d) 5:1 (33:9); 8. Kołodziej, Kildemand, Polis, Gomólski (d) 3:3 (36:12); 9. Vaculik, Buczkowski, Jabłoński, Czaja 5:1 (41:13); 10. Łaguta, Koza, Malczewski, Szombierski (d) 5:1 (46:14); 11. Buczkowski, Jabłoński, Malczewski, Gomólski (u) 3:3 (49:17); 12. Łaguta, Kildemand, Czaja, Koza 3:3 (52:20); 13. Vaculik, Hancock, Łęgowik, Polis 5:1 (57:21); 14. Kołodziej, Hancock, Czaja, Malczewski 5:1 (62:22); 15. Kilde-mand, Gomólski, Jabłoński, Koza 2:4 (64:26).

Enea Ekstraliga, inne mecze: Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Fogo Unia Leszno 32:58, SPAR Falubaz Zielona Góra - Betard Sparta Wrocław 51:39, Unibax Toruń - Stal Gorzów 55:35.

Nice Polska Liga Żużlowa: KMŻ Lublin - Polonia Bydgoszcz 48:42, PGE Marma Rzeszów - GKM Grudziądz 54:36, Carbon Start Gniezno - Orzeł Łódź 48:42, Lokomotiv Daugavpils - ŻKS ROW Rybnik 54:36.