Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast nowej drogi do Expo, zbudują rondo. Korki zostaną [WIDEO]

Arkadiusz Maciejowski
O tym się mówi. Od ponad roku miasto nie zrobiło praktycznie nic, aby usprawnić dojazd do centrum wystawienniczego przy ul. Galicyjskiej i powstających już w okolicy osiedli.

Odbywające się w ostatni weekend w Krakowie targi książki ponownie pokazały, jak fatalnie zorganizowany jest dojazd do centrum EXPO przy ul. Galicyjskiej. Kierowcy znów tkwili w gigantycznych korkach, bo dojazd na targi możliwy jest tylko od strony ul. Centralnej. Niektórzy autorzy książek nie dojechali na spotkania z czytelnikami. Tymczasem w okolicy już powstaje m.in. osiedle mieszkaniowe, które spotęguje tu ruch.

Autor: Arkadiusz Maciejowski

Problem rozwiązałoby m.in. połączenie ul. Galicyjskiej z Ciepłowniczą, dzięki czemu do EXPO dojechać można by było z dwóch stron. Niestety, wiele wskazuje na to, że droga w najbliższych latach nadal nie powstanie. Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapewniają, że w zamian planują kilka innych inwestycji, m.in. udrożnienie wyjazdów z ul. Centralnej. - To będą prowizoryczne działania, które niewiele dadzą - oceniają kierowcy.

Centrum targowo-wystawiennicze EXPO Kraków otwarto w maju 2014 r. Podczas ważniejszych wydarzeń odwiedza je nawet kilkadziesiąt tysięcy osób. Od początku ostrzegaliśmy, że dojazd do hali jest niewystarczający. Już podczas zeszłorocznych targów książki doszło do paraliżu komunikacyjnego na wąskiej ul. Centralnej, z której trzeba skręcić w ul. Galicyjską. Od tamtej pory władze Krakowa nie zrobiły nic, aby sytuacja się nie powtarzała.

W ZIKiT cały czas mówią tylko, że na etapie planowania budowy EXPO proponowali inwestorowi zrealizowanie wyjazdu z centrum w stronę ul. Ciepłowniczej, a nie Centralnej. Urzędnicy szacowali, że koszt tego połączenia to ok. 5 mln zł. W EXPO mówili, że to jednak koszt nawet 20 mln zł. Ostatecznie powstał wyjazd tylko w stronę ul. Centralnej. - Istniejąca ul. Galicyjska i media powstały za nasze pieniądze. Czas na zdecydowany ruch miasta, na którym zyskają nie tylko inwestorzy, ale i mieszkańcy - mówi Paweł Nikliński, wiceprezes Targów w Krakowie. - Mamy nadzieję, że miasto, przedłużając ul. Galicyjską, przyspieszy proces pozytywnych zmian w tej części Krakowa - dodaje.

W magistracie usłyszeliśmy jednak, że nie ma szans, aby w budżecie na 2016 r. znalazły się na to pieniądze. Urzędnicy liczą tylko, że w przyszłości uda się nakłonić do współfinansowania tej inwestycji firmy, które w sąsiedztwie EXPO będą budowały swoje budynki. Nie są jednak w stanie powiedzieć, kiedy to nastąpi. A sytuacja będzie się tylko pogarszać, bo już przy ul. Galicyjskiej powstaje blok ze 150 mieszkaniami, a deweloper planuje budowę obok czterech podobnych.

Michał Pyclik z ZIKiT przekonuje, że jest szansa na poprawę. - Deweloper budujący osiedle przy Galicyjskiej zbuduje też rondo na skrzyżowaniu ul. Centralnej z Sołtysowską i dobuduje pas skrętu z Centralnej w Nowohucką. Samochody łatwiej będą mogły opuścić ten rejon miasta - tłumaczy Pyclik.

Edward Porębski, szef komisji infrastruktury Rady Miasta Krakowa, podobnie jak wielu kierowców, uważa, że to nie pomoże. - Będziemy rozmawiać z ZIKiT i prezydentem, aby jednak znalazły się pieniądze na poważną rozbudowę dróg w tej okolicy - dodaje.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski