Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamiast w Poroninie będzie pracować w Łodzi?

Maciej Zubek
Trener Przemysław Cecherz w Poroninie pracuje pół roku
Trener Przemysław Cecherz w Poroninie pracuje pół roku Maciej Zubek
Piłka nożna. Przemysław Cecherz, trener trzecioligowego Porońca, już w tym tygodniu może zostać opiekunem grającego poziom niżej Widzewa Łódź.

W poniedziałek w łódzkich mediach pojawiła się informacja, że Cecherz na stanowisku trenera łodzian zastąpi Witolda Obarka, który po ostatnim spotkaniu złożył rezygnację. Wedle tych wiadomości, Cecherz z dniem 21 września rozwiązał już nawet umowę z Porońcem.

- Pierwsze słyszę. Nic takiego nie miało miejsca - prostuje jednak Przemysław Cecherz, który wczoraj normalnie przygotowywał zespół do dzisiejszego meczu (w Chabówce o godz. 16) w ramach Pucharu Polski.

Z drugiej strony szkoleniowiec wcale nie wypiera się, że prowadzi rozmowy z działaczami Widzewa.

- Jestem w kontakcie telefonicznym z szefami tego klubu. Odbyliśmy kilka rozmów. Nigdy nie kryłem sentymentu do Widzewa i gdyby pojawiła się konkretna propozycja, na pewno bym ją rozważył. Nic na ten moment nie jest jednak przesądzone - podkreśla Cecherz, który już latem był bliski przejęcia właśnie Widzewa.

Wtedy nie zgodzili się na to prezesi z Poronina, ale teraz pojawiły się nowe okoliczności. Otóż klub z Poronina ma, wedle nieoficjalnych informacji, spore zaległości finansowe wobec szkoleniowca, co może skutkować rozwiązaniem umowy z winy pracodawcy.

- Nie zamierzam się do tego odnosić. To sprawa między mną a zarządem i nie chciałbym, żeby takie rzeczy wypłynęły na zewnątrz - wyjaśnia.

- Nie ma żadnych zaległości. Nic mi też nie wiadomo, jakoby trener Cecherz miał zrezygnować z pracy u nas. O całym zamieszaniu dowiedziałem się z mediów - przekonuje z kolei wiceprezes Porońca Jakub Pawlikowski-Bulcyk.

Przemysław Cecherz trenerem w Poroninie jest od kwietnia. W rundzie wiosennej rozgrywek III ligi zespół pod jego dowództwem nie przegrał kolejnych 13 ligowych spotkań, odnosząc 11 zwycięstw i notując 2 remisy oraz kończąc sezon na 2. miejscu w tabeli, ze stratą „oczka” do Wisły Sandomierz.

Dużo gorzej wygląda bilans w bieżących rozgrywkach, w których celem była walka o awans.

Tymczasem po 8 kolejkach Poroniec zajmuje 12. miejsce ze stratą aż 11 punktów do liderującego KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski