Jarosław Kaczyński, prezes PiS, zatwierdził listy kandydatów tej partii do krakowskiej Rady Miasta. Znajdują się na nich nie tylko działacze PiS, ale także Solidarnej Polski i Polski Razem Jarosława Gowina.
Niektórzy nie są jednak zadowoleni z miejsc, które dostali. Mirosław Gilarski, pełnomocnik Solidarnej Polski na Kraków miał dostać trzecie miejsce w okręgu obejmującym m.in. Dębniki, ale w końcu wylądował na szóstym.
– To złamanie umowy o porozumieniu prawicy, która została podpisana przez Jarosława Kaczyńskiego – mówi Gilarski. W tej umowie z 19 lipca znalazły się dwa nazwiska osób związanych z Solidarną Polską: Agaty Tatary oraz Gilarskiego wraz z dokładnym określeniem, z których okręgów będą startować i z jakiego miejsca.
W przypadku Agaty Tatary porozumienie zostało dotrzymane: zgodnie w ustaleniami znalazła się na drugim miejscu w okręgu obejmującym m.in. Prądnik Biały.
Mirosław Gilarski, który w ostatniej chwili spadł na niższą pozycję na liście, czuje się oszukany.
– W ciągu najbliższych dni podejmę decyzję, czy w ogóle będę startował. Ponieważ porozumienie zostało zerwane w moim przypadku, czuję się zwolniony z obowiązku jego realizacji – mówi Mirosław Gilarski.
Krakowscy politycy PiS nie wiedzą, jak doszło do zmiany na listach. – Lista była zatwierdzana w Warszawie, my w tych rozmowach nie uczestniczyliśmy – mówi Ryszard Kapuściński, radny klubu PiS.
Na listach PiS znalazło się także siedem osób z partii Jarosława Gowina. Najlepsze miejsce z nich– jedynkę w okręgu drugim– dostał Arkady Rzegocki, politolog z UJ.
Więcej - jutro w Dzienniku Polskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?