Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zamieszanie w komunikacji

SYP
Od kilku miesięcy na najbardziej ruchliwej i dochodowej trasie Supersam - Osiedle Młodych, konkurują ze sobą o prawie 3 tys. pasażerów dziennie autobusy linii 450 z firm wynajętych przez Związek Komunalny Gmin "Komunikacja Międzygminna", gdzie przejazd kosztuje 1,6 zł, minibusy linii 450S, także wynajęte przez Związek (bilet 1 zł) i prywatne minibusy "Transportowca" (także 1 zł). Jak widać po cenach, dwaj ostatni przewoźnicy odbierają pasażerów linii 450.

OLKUSZ. Czy uda się uprościć zawikłany system komunikacji miejskiej?

Zdaniem olkuskich radnych, Łukasza Kmity, Janusza Dąbka i Andrzeja Ćwiklińskiego, którzy złożyli ostatnio interpelację do burmistrza, takie rozwiązania sprawiają, że dwie linie, czyli 450 i 450S stanowią dla siebie konkurencję. Duże autobusy linii 450 jeżdżą pustawe, korzystają z nich głównie osoby, które mają bilety miesięczne, ulgowe, albo prawo do bezpłatnych przejazdów. Radni obawiają się, że spadek dochodów ze sprzedaży biletów może spowodować konieczność zwiększenia dotacji gminnej dla Związku i zwracają się do burmistrza o ustalenie jednolitej (1 zł) ceny biletu za przejazd liniami 450 i 450S.

Skąd się biorą różnice w cenach biletów na tych dwóch liniach? W przypadku "droższej" linii 450, Związek dopłaca przewoźnikowi 3,17 zł do 1 km, ale dochód z biletów trafia do budżetu Związku. Na "tańszej", minibusowej linii 450S, Związek dopłaca przewoźnikom tylko 0,9 zł do 1 km, ale dochód ze sprzedawanych przez kierowców biletów trafia do właścicieli minibusów.

Jednak zdaniem Związku, stosowane rozwiązania są korzystne zarówno dla pasażerów (przybyło kursów i są tańsze), jak i dla Związku. Utworzenie linii specjalnej 450S poprzedziły badania ilości pasażerów na trasie Olkusz Supersam - Osiedle Młodych. Wynikało z niej, że prywatne minibusy przewożą na tym odcinku 2 tys. pasażerów dziennie, a autobusy wynajęte przez Związek, tylko 700. Dlatego zmieniono rozkład linii 450, ograniczając o jedną trzecią ilość kursów i wprowadzono minibusy linii 450S jeżdżące, co 10 minut, pomiędzy kursami autobusów.

Do linii 450 Związek dopłaca 3,17 zł za wozokilometr. Gdyby nie zmniejszono ilości kursów, miesięczne utrzymanie tej linii kosztowałoby Związek 53 tys. zł. Ponieważ zmniejszono - tylko 37 tys. zł. Dopłaty dla właścicieli minibusów, którzy obsługują linię specjalną 450S wynosiły w ub. roku 70 groszy do kilometra, a teraz 0,90 zł, gdyż od stycznia na tej linii respektowane są bilety miesięczne. W efekcie miesięcznie dopłaty do tej linii wynoszą 13 tys. zł. Zatem łączny koszt dopłat do obu linii, czyli 50 tys. zł, jest niższy, niż utrzymanie linii 450 przed zmianami.

Łączna sprzedaż biletów w styczniu ub. roku wyniosła 11750 sztuk, a w styczniu tego roku sprzedano tylko 7850 biletów. Władze Związku szacują, że miesięczny dochód ze sprzedaży biletów miesięcznych i jednorazowych w strefie miejskiej zamyka się kwotą około 32 tys. zł. Nie da się jednak oszacować, na ile spadły dochody Związku ze sprzedaży biletów na linii 450.

(SYP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski