Zamieszki z policją w Sosnowcu i Legionowie [WIDEO]

Powód? Śmierć 23-letniego mężczyzny, który zmarł pod koniec ubiegłego tygodnia po interwencji policji. W sumie w ataku na komendę brało udział kilkadziesiąt osób.

Obecny na miejscu reporter RMF donosił, że przed godz. 21 dwie grupy szturmowe przepchnęły napastników na drugą stronę ulicy, zmuszając ich do odwrotu. Sytuacja była jednak cały czas niespokojna.

Śledztwo ws. śmierci 19-latka z Legionowa przeniesione do Warszawy. Rodzina zadowolona

Źródło: VideoReporter.pl
Tymczasem w Legionowie trwa postępowanie w sprawie nadużycia uprawnień przez funkcjonariuszy podczas interwencji, w wyniku której zmarł 19-letni Rafał W. Prokuratura nie widzi podstaw, by postawić policjantom zarzuty. Od dwóch dni dochodzi tam do zamieszek. – Na tym etapie nie ma żadnych podstaw, by postawić zarzuty funkcjonariuszom, którzy brali udział w tej interwencji – mówi Renata Mazur, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

– Postępowanie wciąż trwa, ale idzie bardzo opornie. Wczoraj udało nam się wezwać na przesłuchanie dwie osoby, ale odnosimy wrażenie, że nie ma woli współpracy z prokuraturą. Świadkowie nie chcą się zgłaszać – tłumaczy Mazur.

Przypomnijmy, że przed tygodniem w Legionowie zmarł 19-letni Rafał W. Policjanci prowadzący akcję przeciwko młodym ludziom handlującym narkotykami chcieli zatrzymać chłopaka. Ten jednak zasłabł i mimo szybkiej pomocy medycznej zmarł w karetce w drodze do szpitala.

Zamieszki w Sosnowcu po śmierci 23-latka. Komenda obrzucona kamieniami

Źródło: TVN24

Wstępna sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Chłopak zadławił się zawiniątkiem, prawdopodobnie marihuaną, które próbował połknąć i w ten sposób ukryć narkotyk przed funkcjonariuszami.

Część mieszkańców zarzuca policjantom przekroczenie
up­rawnień, a nawet morderstwo 19-latka. Podczas manifestacji dało się słyszeć hasła: „Zabiliście dziecko!” oraz „Mordercy!”. Przed komisariatem w Le­gio­nowie zebrała się grupa ok. 200 osób. Policja opublikowała nagranie z monitoringu, na którym widać, że część młodych ludzi jest agresywna.

W stronę funkcjonariuszy poleciało szkło, jeden z policjantów został ranny w twarz. Doszło do zamieszek, w wyniku których zatrzymano 13 osób. Dzień wcześniej przed komisariatem też miała miejsce manifestacja, która przerodziła się w rozróby. Zatrzymano 8 osób, 6 policjantów zostało rannych.

– Policja postawiła już zarzuty 8 osobom zatrzymanym w niedzielę. Teraz będą przesłuchiwani – wyjaśnia Renata Mazur.

– Natomiast w sprawie osób, które brały udział w zamieszkach w poniedziałek, gromadzony jest materiał dowodowy – dodaje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.