Trwający od stycznia remont Dworca Kraków Płaszów wchodzi w kluczową fazę. Wiązać się to będzie z poważnymi utrudnienia dla pasażerów, które mogą potrwać nawet do końca roku.
Autor: Arkadiusz Maciejowski
Zgodnie z założeniem, w ramach prac, których koszt wyniesie ok. 5 mln zł, do tej pory wyburzono parterową część budynku, która nie była objęta modernizacją. – Nadal trwają również prace wyburzeniowe i demontażowe na piętrze budynku oraz na terenie obok dworca – tłumaczy Katarzyna Grzduk z biura prasowego spółki PKP SA.
Pasażerowie ,co prawda, mogą jeszcze korzystać z części poczekalni i kas w budynku głównym, ale nie mogą z niej wychodzić bezpośrednio na perony, tylko muszą przez główne wejście nadkładać drogi, aby dostać się do przejścia podziemnego. Od 9 marca komplikacje będą jeszcze większe. – Przenoszą nas do kontenerów – usłyszeliśmy od kasjerki w Płaszowie.
Chodzi o to, że za tydzień ruszy modernizacja wnętrza dworca. Jak już informowaliśmy, zmieniony zostanie układ kas oraz pomieszczeń komercyjnych – w taki sposób, aby osoby z ograniczoną możliwością poruszania się mogły z nich swobodnie korzystać. Remont zakłada też wymianę okien, drzwi oraz instalacji wewnętrznych. Odnowione zostaną dach i elewacja budynku.
Autor: Arkadiusz Maciejowski
Pojawi się również część usługowo-handlowa, której w ostatnich latach nie było w tym miejscu. Jest też szansa, że zamontowany zostanie elektroniczny wyświetlacz z odjazdami i przyjazdami pociągów. Ze względu na te wszystkie prace w rejonie przejścia podziemnego prowadzącego na perony ustawiony został tzw. tymczasowy kontenerowy dworzec. I to właśnie w nim już od przyszłego tygodnia prowadzona będzie cała obsługa pasażerów, w tym sprzedaż biletów.
Co ważne, w tymczasowym dworcu mają znaleźć się także...ubikacje. To nowość, bo w głównym budynku takich „udogodnień” nie było od lat. Łazienki zostały bowiem zamknięte przez sanepid, a kolej przez lata poprzestawała tylko na obietnicach ich remontu. Odnowione mają zostać dopiero teraz w ramach gruntownej modernizacji dworca.
Po remoncie budynek główny stacji w Płaszowie będzie nieco mniejszy – ze względu na wyburzenie zbędnych elementów – ale za to dużo bardziej funkcjonalny. Wszystkie prace mają zakończyć się pod koniec roku.
– Jak dotąd wszystko przebiega zgodnie z harmonogramem – zapewnia Katarzyna Grzduk.
Warto przypomnieć, że we wrześniu gotowa ma być gigantyczna estakada tramwajowa nad torami w Płaszowie, stanowiąca element nowej linii tramwajowej Lipska – Wielicka. Na estakadzie ulokowany zostanie jeden z przystanków. Dzięki temu po wyjściu z tramwaju będzie można szybko zejść bezpośrednio na perony kolejowe, co będzie dużym udogodnieniem dla podróżnych.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?