Zamykają na miesiąc część ulic w Brzezince

W Brzezince już rozpoczęły się przygotowania do obchodów 70. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau.

Jednak brak szczegółowych informacji na ten temat zrodził wiele plotek. - Zamykają wiadukt i w ogóle nie będzie można wjechać do Brzezinki - z taką informacją zadzwoniła do naszej redakcji mieszkanka wsi.

- Będziemy musieli zostawiać auta nawet kilka kilometrów od domu i iść pieszo. Autobusy też tędy nie przejadą. To jest jakiś koszmar - grzmiała do słuchawki telefonu.

Okazuje się jednak, że tylko część z tych informacji to prawda. Faktycznie ulice będą nieprzejezdne, ale tylko na krótkich odcinkach i blisko Miejsca Pamięci. - Zamykamy ul. Ofiar Faszyzmu, ale tylko wzdłuż byłego obozu od strony głównej bramy - mówi Piotr Kraj z urzędu gminy w Oświęcimiu. - Pozostałe ulice zostaną zamknięte tylko na kilkunastu - kilkudziesięciu metrach - zapewnia.

W związku z ograniczeniami ruchu utrudniony będzie też dojazd z Brzezinki do Harmęż (trzeba będzie jechać przez Oświęcim).

- To wielka i ważna uroczystość. Możliwe, że zjadą się głowy państw z całej Europy, dlatego musimy się dobrze do tego przygotować - mówi Albert Bartosz, wójt gminy Oświęcim.

Gimbusy też pojadą inaczej. Pierwszy przystanek uczniów dojeżdżających z Brzezinki do Rajska będzie przy ul. Leśnej, drugi - "Stadion", trzeci - "Kapliczka", a czwarty przy szkole. Autobus pominie przystanek przy kościele. Inaczej pojedzie przez Brzezinkę gimbus wiozący dzieci z Broszkowic. Zatrzyma się na ul. Spacerowej, Leśnej, Brzozowej, a pominie ul. Jakubowskiego i Męczeństwa Narodów.

27 stycznia całkowicie zamknięta będzie ul. Kombatantów. Zmiany w ruchu i nieczynne ulice w Brzezince to początek. Oświęcimianie też muszą przygotować się na taki scenariusz.