Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zanim do inwestora wkroczy komornik…

Rozmawiał: Janusz Michalczak
Małgorzata Boryczko
Małgorzata Boryczko Fot. Janusz Michalczak
Rozmowa z Małgorzatą Boryczko, powiatowym inspektorem Nadzoru Budowlanego w Krakowie – Powiat Grodzki.

– Nadzór budowlany kojarzy się większości Czytelników przede wszystkim z sytuacjami, które wymagają interwencji wskutek rażącego naruszania prawa budowlanego.

– Potwierdzam, że wiedza na temat nadzoru budowlanego nie jest, niestety, zbyt duża, o czym przekonuję się w codziennej pracy. Nadzór budowlany często utożsamiany jest jedynie z kontrolami prowadzonych budów. Słusznie, bo prowadzimy rocznie ponad 2500 kontroli w terenie. Jednak zakres działania nadzoru budowlanego jest znacznie szerszy.

Brak wiedzy na temat specyfiki funkcjonowania nadzoru budowlanego może skutkować przykrymi konsekwencjami. Otóż wiele osób nie ma świadomości, że wydawane przez nas decyzje i nakładane kary muszą być wyegzekwowane, nawet w sytuacji nieodbierania przez strony korespondencji od nadzoru.

Fakt nieodbierania korespondencji, o czym chciałabym poinformować potencjalnych zainteresowanych, nie powoduje wstrzymania przez nas działań. W konsekwencji dochodzi do egzekucji pieniężnej. Adresaci naszych decyzji budzą się dopiero w chwili, kiedy mówiąc kolokwialnie urząd skarbowy wchodzi im na pensję.

– I wtedy, de facto, nie ma już żadnej możliwości odwołania się od decyzji podjętej przez nadzór…

– Tak, jest na to za późno. Stąd zachęcam do kontaktu i współpracy z nami, zanim dojdzie do sytuacji krytycznej. Powrócę jednak do kwestii, którą poruszyłam na początku. Otóż nie jesteśmy instytucją, która działa wyłącznie w sytuacjach krytycznych.

Funkcjonujemy w czterech głównych obszarach. Pierwszy z nich związany jest z kontrolą realizacji procesu inwestycyjnego. Dzisiaj dość powszechne są nadbudowy czy rozbudowy obiektów budowlanych dokonywane bez pozwolenia. Prawo mówi, że pewne inwestycje realizowane bez pozwolenia można zalegalizować, ale tylko w ściśle określonych przypadkach, gdy nie naruszają przepisów urbanistycznych lub warunków technicznych. Związana jest jednak z tym konieczność uiszczenia opłaty legalizacyjnej.

Znacznie bardziej problematyczne są przypadki , gdy nakazujemy rozbiórkę samowolnie zrealizowanych obiektów budowlanych. Prawo budowlane przewiduje możliwość nakazania przez nadzór budowlany rozbiórki obiektu budowlanego. Dzieje się tak, gdy budowa jest niezgodna z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym lub też ustaleniami decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu; gdy budowa narusza przepisy techniczno-budowlane w sposób uniemożliwiający doprowadzenie obiektu lub jego części do stanu zgodnego z prawem oraz gdy inwestor nie spełnił obowiązków mających na celu doprowadzenie budowy do stanu zgodnego z prawem.

– Co dzieje się, gdy inwestor nie wykona rozbiórki?

– W takiej sytuacji możemy nałożyć na niego grzywnę w celu przymuszenia. Może również dojść do sytuacji, gdy nadzór wykona rozbiórkę za zobowiązanego, na jego koszt. Wszelkie koszty związane z przymusową rozbiórką są przez nadzór egzekwowane od zobowiązanego. Obecnie prowadzimy ponad 100 postępowań egzekucyjnych, w tym 21 wszczętych w 2014 roku.

W 2014 r. zakończono 22 postępowania egzekucyjne. 30 proc. postępowań egzekucyjnych prowadzonych w tutejszym organie w 2014 r. zakończyło się dobrowolnym wykonaniem obowiązku przez stronę zobowiązaną, bez konieczności zastosowania środka egzekucyjnego, a jedynie w wyniku podejmowanych przez nasz organ działań prewencyjno-in- formacyjnych. W ramach prowadzonych postępowań egzekucyjnych nałożono w formie postanowień administracyjnych grzywny celem przymuszenia w wysokości 122 297, 85 złotych.

– Czy często nadzór budowlany wstrzymuje budowy ?

– Reagujemy w ten sposób najczęściej, gdy budowa prowadzona jest z zagrożeniem życia lub zdrowia. Kontrolujemy z własnej inicjatywy lub w oparciu o przekazane nam informacje. W sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa wstrzymujemy prowadzenie robót budowlanych, które mogą być kontynuowane dopiero po odpowiednim zabezpieczeniu placu budowy i wykonaniu naszych zaleceń (wydawane jest wówczas stosowne pozwolenie). Podobnie jak policja mamy możliwość karania mandatami.

– Zakończeniem procesu inwestycyjnego jest przyjęcie do użytkowania. Czy to kolejny zakres działalności nadzoru ?

– Tak, stosowane decyzje wydają osoby z uprawnieniami, dokonując wcześniej obowiązkowej kontroli budowy i sporządzając stosowny protokół.

– Jak ocenia Pani poziom przygotowania zawodowego osób, które zajmują się realizacją inwestycji?

– W mojej ocenie poprawił się on w sposób znaczący w ostatnich latach. Jednak odpowiedzialność zawodowa osób pełniących samodzielne funkcje techniczne w budownictwie stanowi kolejny aspekt w działalności nadzoru budowlanego. Mam na myśli osoby, które odpowiadają za prawidłowy przebieg samego procesu inwestycji, a zatem inspektorów nadzoru inwestorskiego czy kierowników budowy, ale także tych, którzy odpowiadają za prawidłowe utrzymanie obiektów już wybudowanych.

– Czy nadzór często zajmuje się stanami technicznymi budynków?

– Stan techniczny obiektów budowlanych to kolejny obszar naszej działalności. W Krakowie jest to zagadnienie o bardzo dużym znaczeniu. W mieście mamy bowiem budowle o znaczącej wartości historycznej. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo budowlane, za stan techniczny obiektu budowlanego odpowiada jego właściciel lub zarządca.

W sytuacjach uchylania się właścicieli lub zarządców od wykonywania obowiązków, organ nadzoru może wydać stosowną decyzję nakazującą wykonanie określonych robót budowlanych, eliminujących nieprawidłowy stan techniczny. Wydane decyzje nakazowe również podlegają egzekucji administracyjnej. W przypadku stanu technicznego obiektów budowlanych ważne są okresowe kontrole, w trakcie których sprawdza się stan konstrukcji, instalacji oraz przewodów. Jeśli zarządca czy właściciel nie wykonuje obowiązkowych przeglądów, nakładamy stosowną karę.

– Ekstremalnymi sytuacjami są katastrofy budowlane. Na szczęście należą one do rzadkości.

– Ostatnią, jaką odnotowaliśmy, była katastrofa budowlana w budynku z wielkiej płyty przy ulicy Łebkowskiego. Aż 33 mieszkania musiały być opróżnione. Obecnie jesteśmy w trakcie usuwania skutków tego zdarzenia.

– Czy uważa Pani, że nadzór budowlany jest skuteczny w swych działaniach?

– Zdecydowanie tak. Dzisiejszy nadzór budowlany, po zwiększeniu obsady kadrowej, jest prężnym i sprawnie działającym organem administracji rządowej. Sprawy w nadzorze załatwiane są na bieżąco, eliminowane są zaległości z lat poprzednich, zintensyfikowane zostały działania egzekucyjne i prewencyjno-informacyjne, otwieramy się również na polu cyfrowej administracji. Z dumą mogę powiedzieć, że dzisiejszy nadzór budowlany to nowoczesny i skuteczny organ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski