Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zanim przyjedzie karetka

Ewa Tyrpa
Drużyna, która zajęła III miejsce, na stacji strażaków
Drużyna, która zajęła III miejsce, na stacji strażaków FOT. EWA TYRPA
Skawina. Lato i słoneczna pogoda to nie tylko czas wypoczynku, ale zwiększonej liczb wypadków, m.in. drogowych i nad wodą. Ratownicy pogotowia ratunkowego szkolą gimnazjalistów w udzielaniu pierwszej pomocy przedmedycznej.

- Uczniowie zmierzyli się z realistycznymi scenkami ratowniczymi w warunkach bardzo zbliżonych do tych, jakie możemy spotkać w codziennym życiu. Niektórzy mieli taką możliwość pierwszy raz w życiu. Uważam, że zawody były bardzo udane - podsumowuje Michał Rokosz, koordynator mistrzostw i ratownik Pogotowia Ratunkowego im. Siegfrieda Greinera. Postanowiło ono organizować Mistrzostwa Skawiny Szkół Gimnazjalnych w Ratownictwie Przedmedycznym.

Zawody oceniało siedmiu sędziów-ratowników. Jedna ze stacji została zorganizowana przez strażaków. - Gimnazjaliści mają wiedzę i umiejętności, ale zamknięte w sobie. Było widać, jak w każdej scence się otwierali - komentuje jeden z sędziów, ratownik Grzegorz Dziedzic.

- Podnosiliśmy poszkodowanego z otwartym złamaniem nogi jedną ręką zamiast dwoma i w dodatku za wysoko. Przy scence z wypadkiem samochodowym i nieprzytomnym poszkodowanym, nie pytaliśmy o apteczkę - do takich błędów przyznają się Zbigniew Krupnik, Błażej Mioduszewski i Konrad Schouyr z Gimnazjum nr 2 w Skawinie.

Zasad udzielania pierwszej przedmedycznej pomocy uczą się w harcerstwie. Wszyscy należą do Skawińskiej Drużyny Harcerzy „Korzenie” i nie boją się udzielić pomocy osobom poszkodowanym w różnych sytuacjach.

- Takie mistrzostwa to świetny pomysł pogotowia, który zorganizował je profesjonalnie. Uczniom przyniosły wymierną korzyść: swoją teoretyczną wiedzę mogli przełożyć na praktyczne działania, przełamać opór i strach przed podjęciem ratowniczych działań - stwierdziła Elżbieta Gutierrez, dyrektorka Gimnazjum nr 2.

W tej szkole, przed praktycznym sprawdzeniem swoich umiejętności w Parku Miejskim, młodzież zmierzyła się z teoretycznym testem wyboru z 30 pytaniami. Mieli na to 40 minut.

Zdecydowana większość gimnazjalistów wiedziała np., że w przypadku napadu drgawek u jednego z kolegów, w pierwszej kolejności należy ochronić jego głowę przed urazami. Gdy dojdzie do krwawienia rany z kończyny, należy unieść ją do góry i użyć opatrunku uciskowego. W przypadku krwawienia z nosa trzeba pochylić głowę krwawiącego mocno do przodu i ucisnąć skrzydełka nosa. - Najczęściej ludzie robią odwrotnie. Odchylają głowę do tyłu, co może spowodować zakrztuszenie się - tłumaczy Michał Rokosz.

Zdzisław Procki, dyrektor pogotowia zapowiada organizowanie takich mistrzostw corocznie, by stworzyć uczniom możliwość praktycznego zdobywania ratowniczych umiejętności.

Wyniki: I miejsce - Piotr Chmielarczyk, Tomasz Chmielarczyk, Dominik Sasor - Gimnazjum nr 2, II miejsce - Artur Gros, Agnieszka Lis, Mateusz Mydlarski Gimnazjum nr 1, III miejsce - Zbigniew Krupnik, Błażej Mioduszewski, Konrad Schouyr - z Gimnazjum nr 2.

Sędziowie wybrali swojego faworyta - drużynę z Gimnazjum Katolickiego w składzie: Monika Stec, Barbara Karpała, Hubert Ciernia z rezerwowym Jakubem Skwarczyńskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski