MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zanim wklepiesz krem

DD
Wiele kosmetyków oraz środków higieny osobistej, a mówiąc dokładnie - niektóre ich składniki, to silne alergeny, mogące wywołać alergiczny wyprysk kontaktowy, zmiany fototoksyczne lub fotoalergiczne.

dolegliwości tego typu

Uczulenia zdarzają się najczęściej u osób ze skórą nadwrażliwą. Czym charakteryzuje się skóra nadwrażliwa? Posiada zwiększoną zdolność odczuwania bodźców, nasiloną reaktywność immunologiczną oraz osłabioną osłonę lipidową-kwasową i skórną. U tych osób substancje, które większość z nas dobrze toleruje, wywołują odczucie pieczenia, zaczerwienienia, częściej niż u innych pojawia się też alergiczny wyprysk kontaktowy. Oblicza się, że
występują u 10 - 20 proc. kobiet i mężczyzn. Zwykle objawy alergii są nieznaczne (pieczenie, świąd, suchość skóry), zdarzają się jednak objawy bardziej dotkliwe, takie jak: zaczerwienienie, silny rumień, grudki i pęcherzyki wysiękowe, zmiany wysiękowe. Takie reakcje alergiczne częściej zdarzają się u osób starszych (zwłaszcza kobiet), ale nie omijają też osób młodych. Twarz i okolice oczodołów (ok. 60 proc. przypadków) to obszary, gdzie objawy alergiczne najczęściej się rozwijają.
Większość opisanych objawów skórnych to kontaktowe zapalenie skóry. Produktami, które wywołują wyprysk kontaktowy są najczęściej mydła, szampony, płyny do kąpieli, dezodoranty, zwłaszcza te, w których skład wchodzą aktywne detergenty. Detergenty niszczą lipidowo-kwasową osłonę ochronną skóry, co drastycznie zwiększa jej przepuszczalność dla substancji drażniących. Uczulać mogą również perfumy, wody po goleniu, cienie do powiek, kremy, mleczka, lotiony i toniki. Nieco rzadziej uczulają kosmetyki do paznokci i włosów, pasty do zębów.
Jak wynika z badań szwedzkich lekarzy alergologów, w kosmetykach

najczęściej uczulają

substancje zapachowe, a dopiero w drugim rzędzie zagrożeniem są konserwanty, podłoża kremów oraz niektóre żywice. Szczególnym zagrożeniem są takie składniki kosmetyków, jak: mieszaniny syntetyków zapachowych, niektóre olejki eteryczne, balsam peruwiański, kalafonia, podłoża kremów (lanolina, euceryna), niektóre konserwanty kosmetyków.
W perfumach i dezodorantach najczęściej uczulają syntetyczne substancje zapachowe, balsam peruwiański i naturalne olejki eteryczne (bergamotkowy, cynamonowy, miętowy, sosnowy, pomarańczowy, geraniowy itp.). Substancje zapachowe mogą powodować również odczyny fotoalergiczne - przykładem jest olejek bergamotkowy (fotoalergiczne odbarwienie może się utrzymywać na skórze przez dłuższy czas, dlatego coraz rzadziej stosowany jest w perfumach).
Lanolina - tłuszcz z wełny owczej - oraz pochodna lanoliny: euceryna, to najczęściej uczulające podłoża kremów. Mogą uczulać również środki konserwujące kremy - silnymi alergenami są zwłaszcza te, które uwalniają formaldehydy. Uczulają również syntetyczne środki zapachowe dodawane do kremów (m.in. alkohol cynamonowy, aldehyd cynamonowy) oraz środki naturalne (m.in. balsam peruwiański, kumaryna, olejek cynamonowy, miętowy). W pastach do zębów uczulają głównie substancje zapachowe: aldehyd cynamonowy oraz olejki: cynamonowy, miętowy.
Osoby o skórze nadwrażliwej powinny raczej stosować kosmetyki w postaci pudru (np. cienie do powiek, podkład do twarzy) i używać preparatów zmywalnych wodą (mniej alergizują). Warto pamiętać, że im bardziej prosty kosmetyk, zawierający mniej składników, tym jest mniej alergizujący i bezpieczniejszy w stosowaniu. Dla osób o skórze wrażliwej zagrożeniem mogą być również kosmetyki przeterminowane (nawet jeden dzień po upływie terminu ważności). Niemal wszystkie przeterminowane kosmetyki, w tym również hypoalergiczne, pod wpływem utlenienia stają się silnymi alergenami.

Jak dojść do prawdy?

Aby ustalić, który z kosmetyków wywołuje uczulenie, należy na jakiś czas, aż do momentu poprawy stanu skóry, odstawić wszystkie, których używaliśmy ostatnio. Kontakt z alergologiem jest konieczny, ponieważ tylko specjalista potrafi ustalić przyczynę uczulenia. W tym celu należy poddać się badaniu na alergeny kontaktowe, czyli wykonać tzw. naskórkowe testy płatkowe, w których podejrzanych kosmetyków używa się jako próbników testujących reakcję zdrowej skóry. Badanie należy wykonać dwukrotnie, co pozwoli ustalić listę preparatów kosmetycznych i znajdujących się w nich uczulających substancji.
Leczenie alergii kontaktowej na kosmetyki jest przyczynowe, co oznacza po prostu całkowite wyłączenie z codziennego użytku preparatu powodującego uczulenie. Gorzej, jeśli pojawią się trudności z wykryciem alergenu i ustaleniem, co tak naprawdę nas uczula. Wówczas, aż do momentu wykrycia przyczyny uczulenia, niezbędne jest stosowanie farmakoterapii.
Kiedy jednak wiemy, co nas uczula, a objawy alergii ustąpiły, można ostrożnie zacząć stosować jeden kosmetyk, najlepiej specjalny kosmetyk dla osób ze skórą wrażliwą, a potem stopniowo włączać następne, również hypoalergiczne. Warto jednak każdy kolejny kosmetyk przetestować, nakładając próbkę preparatu na niewielką bibułkę i przyklejając ją przylepcem na noc na skroń. W ten sposób możemy sami testować kosmetyki - jeśli przez pięć kolejnych nocy nie zaobserwujemy objawów uczulenia, oznacza to, że preparat możemy w miarę bezpiecznie stosować. Jednak bardziej miarodajną odpowiedź, czy kosmetyk nam posłuży, dają testy płatkowe, dlatego osoby ze skórą nadwrażliwą powinny pozostawać w kontakcie z lekarzem alergologiem.
(DD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski