Zanosiło się na pogrom

III liga koszykówki mężczyzn

   Początek meczu zapowiadał na bardzo łatwą wygraną miejscowych. Pierwsze punkty dla podopiecznych trenera Krzysztofa Kocoła zdobył po indywidualnej akcji Krzysztof Wawrzonek. Wadowiczanie odpowiedzieli na to wprawdzie celnym rzutem Sławomira Klocka, kolejne minuty należały jednak zdecydowanie do gospodarzy. W 3 min po pięciu z rzędu punktach zdobytych przez -występującego po raz pierwszy po przymusowej, trwającej dwa mecze przerwie - Daniela Dębosza, Unia prowadziła już 11-2, aby minutę później po rzucie zza linii 6.25 m, którego autorem był Radosław Kopeć, doprowadzić do stanu 14-3. W 6 min po kolejnej "trójce" tego zawodnika było już 23-5 i zanosiło się na prawdziwy pogrom gości. Od tej pory jednak gra wyrównała się, a w 10 min po akcji 2+1 Piotra Kunowskiego, Skawa zmniejszyła nawet dzielący oba zespoły dystans do 13 pkt. (31-18). Ostatnie w tej kwarcie słowo należało jednak do tarnowian, którzy dzięki rzutowi osobistemu Daniela Olesika oraz kolejnym punktom Daniela Dębosza, zakończyli ją z szesnastopunktową przewagą. Początek drugiej odsłony przebiegał pod znakiem wyrównanej gry (38-22 w 12 min), w kolejnych minutach nieco skuteczniejsi byli natomiast goście, którzy w 14 min doprowadzili do stanu 40-29. Minutę później po udanych akcjach Krzysztofa Wawrzonka, Daniela Dębosza i Marka Jabłońskiego, na tablicy pojawił się wynik 45-29, ale rzuty za 3 pkt. Piotra Kunowskiego oraz Kamila Malca zmniejszyły przewagę Unii do 12 "oczek" (47-35 w 16 min). Końcówka pierwszej połowy należała jednak ponownie, do miejscowych i tarnowianie wygrywając ostatni fragment drugiej kwarty 9-1, powiększyli swą przewagę do 20 pkt. (56-36).
   Druga połowa rozpoczęła się od pięciu punktów zdobytych przez gości (56-41 w 22 min), a w 23 min po trafieniu Michała Bibrzyckiego było nawet 59-46. Riposta "jaskółek" była jednak natychmiastowa - cztery punkty Daniela Dębosza oraz celny rzut Daniela Olesika spowodowały bowiem, że dwie minuty później notowano wynik 64-46. Na początku 29 min celny rzut Rafała Ochwata pozwolił miejscowym na doprowadzenie do stanu 70-50, ale w końcowych fragmentach tarnowianie roztrwonili nieco przewagę i po trzeciej kwarcie prowadzili 72-57. Gdy na początku 35 min dwukrotnie do kosza trafił Daniel Olesik, było już praktycznie po meczu, Unia prowadziła bowiem w tym momencie 84-63. Co prawda w 38 min wadowiczanie po akcji 2+1 Sławomira Klocka doprowadzili jeszcze do stanu 86-73, ostatnie minuty należały jednak do gospodarzy. Końcówka meczu miała podobny przebieg, jak końcowe fragmenty pierwszej połowy. Tarnowianie wygrali ją bowiem 9-2, zwyciężając w całym spotkaniu 95-75 (34-18, 22-18, 16-21, 23-18).
   Unia: Daniel Dębosz 25, Daniel Olesik 19, Radosław Kopeć 13, Krzysztof Wawrzonek 10, Marcin Dobosz 8, Rafał Ochwat 8, Rafał Cichoński 4, Marek Jabłoński 4, Michał Jagiełło 4. Najwięcej punktów dla Skawy: Sławomir Klocek 23, Piotr Kunowski 18, Kamil Malec 12.
(STM)