Jak wynika z szacunków Open Finance, w kończącym się właśnie sezonie grzewczym zapotrzebowanie na ciepło było o około 6 proc. mniejsze niż w poprzednich latach.
- Właściciel 50-metrowego mieszkania w nieocieplonej „wielkiej płycie” zapłaci za ogrzewanie przeciętnie 2,5 tysiąca złotych. To o prawie 170 złotych mniej niż gdyby zima nie obchodziła się z __nami łagodnie - wylicza Bartosz Turek, analityk Open Finance.
Jeszcze więcej zaoszczędzić mogli posiadacze domów jednorodzinnych. W przypadku 150-metrowego budynku z lat 90. potencjalne oszczędności wynoszą od 200 do ponad 400 zł. Wszystko zależy od tego, czym dom jest ogrzewany. W przypadku gazu, oszczędności to ok. 290 zł, przy droższym ogrzewaniu elektrycznym - nawet 420 zł, a przy najtańszym węglu - ok. 210 zł.
Bartosz Turek zaznacza, że wyliczenia odnoszą się do średnich wydatków z poprzednich lat, a nie sezonu grzewczego 2015/2016. Ten akurat był wyjątkowo łagodny, więc porównanie dwóch ostatnich zim nie wykaże takich oszczędności w rachunkach.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 3
Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiStrefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?