Pierwsze „Małopolskie Półkolonie” dla dzieci w wieku 6-12 lat rozpoczynają się już w najbliższy poniedziałek. Tygodniowy turnus kosztuje 550 zł. Rodzice, którzy zdecydują się zapisać swe pociechy na takie wakacje mogą liczyć na opiekę nad dziećmi od godz. 8 do 17 i ciekawy program zajęć. Pieniądze, które wydadzą na półkolonie, zostaną przeznaczone na pomoc podopiecznej fundacji Poland Business Run.
- Naszą ideą jest stworzenie miejsca, w którym dzieci w okresie wakacyjnym zamiast spędzać całe dnie przed komputerem, będą miały możliwość rozwijania swoich pasji - mówi Agnieszka Hetmańczyk, menadżer fundacji.
Pakiet półkolonii organizowanych przy ul. Siemiradzkiego 17/2 oraz w różnych muzeach i instytucjach kulturalnych zawiera: turnusy tematyczne , warsztaty plastyczne, zajęcia z ekspertami, zajęcia ruchowe, wykwalifikowanych opiekunów, wyżywienie i certyfikat uczestnictwa.
- Dzięki naszemu partnerowi, jakim jest Urząd Marszałkowski, będziemy mogli skorzystać z wielu ciekawych miejsc na mapie Krakowa np. z Cricoteki - dodaje pani Agnieszka.
W ramach wniesionej opłaty organizator zapewnia uczestnikom półkolonii drugie śniadanie, dwudaniowy obiad, podwieczorek, przejazdy autokarowe, bilety wstępu i materiały niezbędne do realizacji zajęć.
Formularz zgłoszeniowy można pobrać z internetu. Został zamieszczony na stronie www.ponadbusinessrun.pl/kolonie/
Rodzicom może być łatwiej podjąć decyzję o zapisaniu dziecka na półkolonie, wiedząc, że pieniądze wydane na te wakacje mogą pomóc innemu dziecku. Konkretnie 8-letniej Soni z Krakowa. Dziewczyna bardzo potrzebuje kosztownej rehabilitacji.
Sonia Nawara urodziła się 3 lipca 2009 roku, zbyt wcześnie, w 34 tygodniu ciąży z powodu niedotlenienia. Otrzymała tylko 1 punkt w skali Apgar. To była ciężka zamartwica okołoporodowa. Kiedy skończyła siedem miesięcy rozpoznano u niej mózgowe porażenie dziecięce i znaczny stopnień niedowidzenia. Sonia ma niedowład czterokończynowy.
Od początku swojego życia bywała u wielu specjalistów: okulisty, neurologa, rehabilitanta. Intensywnie pracuje nad powrotem do zdrowia. Codziennie ćwiczy. Robi też mnóstwo rzeczy, które pomagają jej się rozwijać i dążyć do samodzielności.
„Moi rodzice ciągle szukają nowych metod leczenia i rehabilitacji, aby mi pomóc. A ja staram się z nimi współpracować…” - czytamy na stronie www.sonianawara.pl.
Rodzice cieszą się widząc nawet najdrobniejsze postępy w rozwoju córki. Niestety, codzienna intensywna i specjalistyczna rehabilitacja to ogromne koszty. Bez pomocy różnych fundacji, trudno byłoby ją organizować.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 11
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?