Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapłacą za pochówek...

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Treść skargi Zbigniewa Hołdy była udostępniona w miejscach publicznych. Jej autor jest rozczarowany postawą burmistrza
Treść skargi Zbigniewa Hołdy była udostępniona w miejscach publicznych. Jej autor jest rozczarowany postawą burmistrza Fot. Aleksander Gąciarz
Miechów. Według prawników kwestie dotyczące opłat za korzystanie z grobów ich właściciele powinni rozstrzygać z parafią. Mogą też dochodzić swoich praw przed sądem.

Takie wnioski płyną z treści korespondencji, będącej pokłosiem sporu miechowskiego plastyka Zbigniewa Hołdy z zarządem miejscowego cmentarza. Przypomnijmy, że mieszkaniec Miechowa zaprotestował kilka tygodni temu przeciwko - jego zdaniem bezprawnej - opłacie za przedłużenie możliwości korzystania z rodzinnego grobowca.

Pod swoją petycją w tej sprawie zebrał ponad pół tysiąca podpisów. Następnie pismo skierował do burmistrza Dariusza Marczewskiego. Uznał bowiem, że skoro cmentarz miechowski pełni jednocześnie rolę cmentarza komunalnego, władze gminne powinny mieć wpływ na to, w jaki sposób nekropolia jest zarządzana.

Burmistrz z kolei przekazał treść petycji do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa oraz do Wydziału Prawnego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. To pierwsze przesłało z kolei dokument do Ministerstwa Zdrowia. Stamtąd nadeszła odpowiedź, z której wynika, że „wobec braku wyraźnych narzędzi nadzorczych przyznanych przez ustawodawcę, nie sposób przyjąć, że starostowie, wójtowie, burmistrzowie mogą ingerować, czy też wpływać na wysokość opłat ustalanych przez zarząd cmentarza wyznaniowego. Zdaniem ministerstwa Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych nie sprzeciwia się pobieraniu opłat za miejsca grzebalne w tym również w grobach murowanych.

Generalna konkluzja z pism nadesłanych z Ministerstwa Zdrowia jak i Urzędu Wojewódzkiego jest taka, że organem zarządzającym cmentarzem wyznaniowym jest parafia i to z nią rodziny i osoby opiekujące się grobami, powinny rozmawiać na temat zasad ich użytkowania. W razie sporu pomiędzy mieszkańcami a zarządem cmentarza, organem powołanym do jego rozstrzygnięcia jest sąd powszechny.

Odpowiedź zawierającą to stanowisko przesłał do Zbigniewa Hołdy burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski. Pismo kończy się stwierdzeniem: - W związku z brakiem umocowania oraz wpływania na ustalanie opłat na cmentarzu parafialnym w Miechowie informuję, że kwestie poruszane przez Pana w piśmie z 23 maja należy kierować do Parafii Grobu Bożego w Miechowie.

Zbigniew Hołda nie ukrywa, że jest rozczarowany taką odpowiedzią. W jego opinii burmistrz skupił się wyłącznie na formalnoprawnej stronie całej sprawy, pomijając jej wymiar społeczny. - Wymuszanie podpisania umowy dzierżawy za grób, który już jest własnością obywatela, stawianie go przed ultimatum, że brak zawarcia umowy i wniesienia opłaty skutkuje wstrzymaniem pochówku bliskiej osoby, to przykład wyjątkowej ludzkiej bezduszności, na którą daje Pan swoje przyzwolenie - napisał autor petycji w odpowiedzi. Dodał również, że skoro burmistrz odsyła zainteresowanych do sądu, to - mając na uwadze złą sytuację finansowa wielu osób - gmina zapewni im bezpłatną pomoc prawną w tym zakresie.

Burmistrz Marczewski powiedział nam z kolei, że gmina bardzo wnikliwie zanalizowała zagadnienie. - Nie oparliśmy się wyłącznie o opinie naszego radcy prawnego, ale zasięgnęliśmy opinii prawników ministerstwa, Urzędu Wojewódzkiego, konsultowaliśmy się też z parafią. Uważam, że nic więcej w tej sprawie nie mogliśmy zrobić - powiedział. Dodał też, że mieszkańcy mają prawo do bezpłatnych porad prawnych świadczonych za pośrednictwem Starostwa Powiatowego.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski