Interpelację w tej sprawie złożył w imieniu radnych PO podczas ostatniej sesji Rady Miasta Maciej Wojak, wiceprzewodniczący Rady Miasta.
Polskie Tatry S.A. to przedsiębiorstwo turystyczno-rekreacyjne zajmujące się usługami hotelarskimi i rekreacyjnymi. 71 procent udziałów w spółce Polskie Tatry posiada skarb państwa, 28 procent udziałów należy do miasta Zakopane. Spółka posiada majątek w postaci nieruchomości, które aportem wniosło m.in. miasto. Należy do niej np. camping pod Krokwią. Jak zaznacza Maciej Wojak, to teren, na którym mogłaby zostać wybudowana wielofunkcyjna hala - obiekt, którego w Zakopanem brakuje i na budowę którego nie ma gdzie indziej wolnej przestrzeni. - Spółka zapowiada prywatyzację. Ministerstwo Skarbu Państwa chce sprzedać swoje akcje. Co Zakopane zamierza zrobić ze swoimi? - pyta.
Zdaniem radnych PO, należy natychmiast podjąć kroki zmierzającego odzyskania majątku miasta wniesionego aportem do spółki, bądź też uzgodnić z ministerstwem ewentualną sprzedaż udziałów. - Konieczna jest szybko debata publiczna oraz decyzja - apeluje Maciej Wojak.
- Jestem w ciągłej konsultacji w przedstawicielami Ministerstwa Skarbu Państwa - uspokaja burmistrz Zakopanego Janusz Majcher. - Były próby, by bez zgody miasta ministerstwo mogło sprzedać swoje akcje, jednak to niemożliwe.To w sposób zasadniczy wpływa na pozycję negocjacyjną Zakopanego. Miasto od początku powołania spółki i wniesienia aportem majątku nie osiągnęło zysku. Wiele obiektów spółki, w tym Aquapark, jest zadłużonych. Spółka sprzedaje kolejne nieruchomości. - Były nawet dyskusje, by sprzedać udziały. Mielibyśmy wtedy pieniądze na inwestycje w mieście - mówi burmistrz. Jego zdaniem, nie byłoby to jednak dobre rozwiązanie, gdyż miasto pozbyłoby się w ten sposób cennych nieruchomości i udziałów, w tym campingu.
Zdaniem Macieja Wojaka, miasto, które wniosło do spółki wielki majątek, nie dość, że nic z niego nie ma, to jeszcze w najbliższym czasie może go stracić. - Te tereny są warte kolosalne pieniądze. Np. teraz spółka zamierza sprzedać "Warszawiankę" za 20 mln zł! - mówi.
W tej sprawie na sesji wystąpił także Leszek Dorula. - Dlaczego nie sprzedadzą Aquaparku, który generuje straty, tylko "Warszawiankę?". Przypomnijmy - sprzedaż domu wypoczynkowo-kolonijnego "Warszawianka" przy ul. Jagiellońskiej ma poprawić sytuację finansową spółki. Firma spłaciłaby m.in. część kredytu zaciągniętego w kwocie 40 mln zł na budowę aquaparku na Antałówce.
AGNIESZKA SZYMASZEK
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?