Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapominamy o kominach

SYP
Olkuscy kominiarze przed swoją siedzibą. Fot. Jacek Sypień
Olkuscy kominiarze przed swoją siedzibą. Fot. Jacek Sypień
POWIAT OLKUSKI. Wiele osób "zapomina" o czyszczeniu kominów przed sezonem grzewczym, czego konsekwencją mogą być zatrucia czadem.

Olkuscy kominiarze przed swoją siedzibą. Fot. Jacek Sypień

- Trzeba pamiętać o systematycznych przeglądach przewodów spalinowych i wentylacyjnych. Do pomieszczeń, w których znajdują się źródła ogrzewania powinien być zapewniony dostęp powietrza. Warto też zainwestować w czujki dymowe i tlenku węgla - radzi st. kpt. Tomasz Mucha z olkuskiej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. Od początku tego roku na terenie powiatu olkuskiego doszło już do sześciu przypadków zatrucia tlenkiem węgla, w których zostało poszkodowanych 17 osób. Przez cały ubiegły rok na terenie powiatu miało miejsce 16 przypadków zatrucia tlenkiem węgla, w których zostały poszkodowane 23 osoby, a trzy zmarły.

Mało kto wie, że zgodnie z przepisami kominy, którymi jest odprowadzany dym z palenisk na paliwa stałe (węgiel, drewno) powinny być czyszczone cztery razy w roku. A ten, kto utrudnia kominiarzom okresowe czyszczenie komina naraża się na karę grzywny. To teoria. - Przed kilkoma laty w domu w jednej z podolkuskich wsi zapaliły się sadze w kominie. Wtedy temperatura sięga nawet 1200 stopni. W efekcie rozerwało komin. Dym przedostawał się do mieszkań przez wszystkie pęknięcia w tynku. Właściciel przyznał, że od lat nie czyścił komina - mówi Jarosław Bielak, kierownik olkuskiego zakładu Spółdzielni Pracy Kominiarzy.

Jak mówią olkuscy kominiarze, powszechną praktyką jest "docieplanie" mieszkań poprzez zasłanianie kratek wentylacyjnych, co może doprowadzić do zatrucia tlenkiem węgla. Z kolei moda na plastykowe okna spowodowała nadmierne doszczelnienie mieszkań. W efekcie nie ma ciągu, albo jest ciąg odwrotny i dym wpada do mieszkania. Nie wszyscy użytkownicy kominków, pamiętają, że muszą zapewnić dopływ powietrza. Czasami podłączają kominki do przewodów spalinowych o zbyt małym przekroju. Zdarza się, że projektant, albo ekipy budujące dom zapominają, że użytkownik będzie musiał czyścić komin. W efekcie, w wielu nowych domach nie ma włazów dachowych, ław kominiarskich na dachu i wyczystek w kominach.

(SYP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski