Po ostrym wystąpieniu posła Józefa Brynkusa, który z sejmowej mównicy zaapelował do premier Beaty Szydło o zabezpieczenie pieniędzy na dokończenia budowy zbiornika i zapory w Świnnej Porębie, okazało się, że inwestycja jest już przewidziana w przyszłorocznych planach budżetowych.
- Aktualnie rozpoczęła się weryfikacja Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, która ma wyjaśnić przyczyny niewykonania tego zadania w 2015 roku - tłumaczy Michał Milewski, główny specjalista z Ministerstwa Środowiska. Jak przekonuje, zbiornik w Świnnej miał być zalany w tym roku, ale ze względu na problemy z wodą i suszę przesunięto to zadanie.
To zaskakująca opinia, ponieważ dotychczas jako główną przeszkodę do zakończenia inwestycji przedstawiano brak pieniędzy, około 70 milionów złotych.
- Trzeba jeszcze zabezpieczyć osuwiska w rejonie Dąbrówki, w Ostałowej i pod drogą krajową nr 28 - wylicza Michał Milewski. - Musimy również wybudować drogi Brankówka - Wodniakówka - Gołębiówka i z Dąbrówki do Durówki oraz zmodernizować drogę z Łęka-wicy do Zagórza.
RZGW Kraków, inwestor projektu, wystąpił o środki do Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (stabilizacja osuwisk) i z rezerwy celowej MSWiA (drogi).
Zbiornik jest nieczynny, a samo koszenie, zabezpieczenie terenu i utrzymanie nieaktywnej elektrowni kosztuje rocznie 3 mln zł.
Przypomnijmy, że z powodu kłopotów finansowych związanych z przemianami gospodarczymi po 1989 r., prace opóźniały się. W końcu w 2009 zostały wstrzymane. Ruszyły trzy lata temu. Inwestycja pochłonęła już 2 miliardy 300 milionów złotych. Zbiornik powstaje na terenach gmin Mucharz, Stryszów i Zem-brzyce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?