Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapowiedzi bez pokrycia, Aksam Unia bez medalu

Jerzy Zaborski
Hokejowa ekstraliga. Po dwóch wyjazdowych porażkach oświęcimianie zapowiadali walkę o przedłużenie rywalizacji o brązowy medal. Na słowach jednak się skończyło, a zamiast wielkich emocji już przed pierwszą przerwą... oczekiwano zakończenia meczu.

Aksam Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie 1:7 (0:5, 1:0, 0:2)
0:1 Kapica 3, 0:2 Kral (Stoklasa) 5, 0:3 Kral (Danieluk) 8, 0:4 Stoklasa (Kral) 16, 0:5 Labryga (Prochazka, Pasiut) 20, 1:5 Jakesz (Tabaczek, Tvrdoń) 40, 1:6 Urbanowicz (Zednek, Pastryk) 55, 1:7 Bordowski (L. Laszkiewicz, Prochazka) 57.
Sędziowali: Tomasz Radzik (Krynica) i Przemysław Kępa (Nowy Targ). Kary: 16 – 12 minut. Widzów: 1800. Stan play-off (do 3 zwycięstw): 3:0 i brązowy meda dla JKH GKS Jastrzębie.
Aksam Unia: Fikrt (od 16 Witek) – Połącarz, Jakesz, Adamus, Różański, Modrzejewski – Ciura, Gabryś, Barinka, Tabaczek, Jaros – Kasperczyk, Piekarski, Wojtarowicz, Lipina, Tvrdoń – Gabrisz, Bepierszcz, Kalinowski, Piotrowicz.
JKH: Odrobny – Labryga, Rompkowski, Bordowski, Pasiut, L. Laszkiewicz – Zatko Górny, Stoklasa, Kral, Danieluk – Bryk, Pastryk, Zdenek, Prochazka, Urbanowicz – Flaszar, Kogut, Kapica, Marzec, Kulas.

Ostatni mecz o brąz zakończył się, nim na dobre się rozpoczął. Owszem, miejscowi „prężyli muskuły”, bo ich trener ustawił czwartą formację na pierwszą jastrzębską, żeby wyłączyć ją z gry. To właśnie głównie ona karciła oświęcimian we wcześniejszych wyjazdowych potyczkach.

Gospodarze w 30 s wyprowadzili nawet szybką kontrę, zakończoną groźnym strzałem Różańskiego, która dawała w tym meczu nadzieje na emocje.

Sytuację na lodzie odmienił przypadkowy gol Kapicy, bo krążek uderzony zza bramki odbił się od ramienia Fikrta i wpadł do siatki.

Potem Kral wyczekał Fikrta, trafiając pod poprzeczkę. Peter Mikula wziął czas, by uspokoić oświęcimian, ale nie odmienił losu meczu. Miejscowi łatwo tracili bramki i walczyli już tylko o uniknięcie kompromitacji.

Finał: Ciarko PBS Bank KH Sanok – GKS Tychy 1:4 (1:1, 0:1, 0:2). Stan play-off (do 4 zwycięstw): 2:1 dla GKS, kolejny mecz w Sanoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski