Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaprasza Zatorszczyzna

PLIN
WYDARZENIE. Zabawa zaczęła się wczoraj. W tegorocznym "Święcie Karpia" - Zator 2009 może wziąć udział nawet 100 tysięcy turystów spragnionych ryby i rozrywki!

Atrakcji na zatorskim Rynku jest całe mrowie. - Są kulinaria i gastronomia, a przede wszystkim ryba na wszelkie możliwe sposoby, w programie są pokazy sokolników, pokazy rycerskie, spektakl ogniowy, występy artystyczne, koncerty, wystawy, wycieczki, turnieje, wesołe miasteczko... - wylicza jednym tchem Piotr Domagała z Urzędu Miasta w Zatorze. - Tego nie da się opisać, trzeba koniecznie zobaczyć na własne oczy! - zachęca.
Jedno jest pewne. Skusi się wielu. - Liczymy, że w tej trzydniowej zabawie weźmie udział kilkadziesiąt tysięcy osób. A może nawet około 100 tysięcy - przewiduje urzędnik.
Dodatkowym magnesem, który od niedawna ściąga licznych turystów do Zatora jest "Dinozatorland" - park ruchomych (i ryczących) figur dinozaurów. - Należy się spodziewać, że ci, co przyjadą na Święto Karpia, chętnie udadzą się też do "Dinozatorlandu". I na pewno, ci co przyjechali zobaczyć dinozaury, skorzystają z okazji i wezmą także udział w Święcie Karpia. Możemy się też spodziewać efektu synergii, bo te dwie skumulowane razem oferty wyciągną z domu także tych, którzy w innych okolicznościach do Zatora by się nie pofatygowali - mówi Piotr Domagała.
Coroczne Święto Karpia jest przykładem racjonalnego wykorzystywania przez samorząd i lokalną społeczność naturalnych szans, jakie w tym wypadku wynikają z tutejszej wielowiekowej historii hodowli ryb. Ponadto unikatowe plenery Zatorszczyzny, obfitujące w rzadkie przyrodnicze okazy fauny i flory, a szczególnie wodnego ptactwa, są skarbem nieocenionym. Dobrem, które siłą rzeczy, musi się stać motorem napędowym lokalnej gospodarki.
W zrzeszającym siedem okolicznych gmin stowarzyszeniu "Dolina Karpia" - Zator, Przeciszów, Spytkowice, Brzeźnica, Osiek, Polanka Wielka, Tomice - dobrze o tym wiedzą. - Ludzie chcą działać. Jest współpraca. Nabiera to wszystko rozmachu. Mamy się czym w okolicy pochwalić. Sami zobaczcie, przyjeżdżajcie na zatorskie Święto Karpia - zaprasza kierujący organizacją Franciszek Sałaciak.
- Głównym naszym celem jest szeroko rozumiana poprawa jakości życia mieszkańców, aktywizacja lokalnej społeczności, a wreszcie zachowanie zasobów dziedzictwa naturalnego - podkreśla Barbara Petek-Matuła, kierownik biura stowarzyszenia "Dolina Karpia".
I co niezwykle ważne - takie jak ta lokalne inicjatywy, mogą obecnie liczyć na bardzo poważne wsparcie finansowe z Unii Europejskiej. Już za kilka dni zostanie podpisana umowa z Urzędem Marszałkowskim w Krakowie, na mocy której stowarzyszenie "DK" stanie się dysponentem aż ok. 8 milionów zł. Owe środki będą przeznaczane na działania przyczyniające się do rozwoju i promocji Doliny Karpia. I jest to chyba najbardziej przekonujący dowód, że życie w zgodzie z naturą się, po prostu, opłaca.
(PLIN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski