Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaproszenie na scenę

Redakcja
Gdy w dzieciństwie czytałeś bajki Karola Maya o przygodach szlachetnego Apacza – ile razy bywałeś Winnetou, nikomu o tym nie mówiąc?

Paweł Głowacki: DOSTAWKA

Tajnie, z duszą na ramieniu, w sadzie za śliwą, pod kocem, za piecem w godzinie sjesty – najciszej otwierałeś książkę i po dwóch, trzech zdaniach ciemniała twoja skóra, włosy rosły do ramion, dosiadałeś mustanga, pomagałeś biednym, karciłeś złych i szaleńczo kochałeś wiotką Apanachi. Inaczej się nie dało.

Bywałeś Winnetou, bo czytałeś o Winnetou. Czas nie zmienił zasady. Bywałeś więc Antygoną, Hamletem, Boryną, Konradem, Cezarym Baryką i Wallenrodem, Latarnikiem i Jankiem Muzykantem, Wokulskim, Puchatkiem i Alicją za lustrem. Jako Castorp jechałeś do sanatorium śmierci, dewociałeś ze Świętoszkiem i skąpiłeś ze Skąpcem. Mózg Sherlocka był twoim mózgiem, tak jak wizje Swedenborga i los Łyska z pokładu Idy. Ty – jak kameleon Zelig w filmie Allena, jak u Mrożka kotek kace cierpiący w zastępstwie chlejącego pana, jak Flaubert, który rzekł: "Pani Bovary – to ja”. W tajemnicy, udając przed światem znudzoną obojętność – od dzieciństwa stajesz się kimkolwiek, czymkolwiek, o ile ten ktoś, to coś żyje w zdaniach. Czytanie jest czasem nieuchronnych samotnych utożsamień. Między tobą a napisanymi widmami niewidzialne kładki wyrastają. I stawiasz krok, i idziesz, i już nie ma cię tutaj. Jesteś tam. Bo inaczej się nie da.

I pięknie, bo sekretnie jest. Nawet kulawy pies nic nie wie o twych przeistoczeniach. Aż tu Italo Calvino się pojawia, mówi: "TY!” – i mrze tajemnica. Kurtyna w górę! Wszystkie światła i oczy – na ciebie! Już niczego nie ukryjesz! Jesteś jak kawa na ławie, bo w pierwszych taktach książki "Jeśli zimową nocą podróżny” Calvino mówi o tobie do nas i do ciebie zarazem: "Zabierasz się do czytania nowej powieści Itala Calvina Jeśli zimową nocą podróżny. Rozluźnij się. Wytęż uwagę. Oddal od siebie każdą inną myśl. Pozwól, żeby świat, który cię otacza, rozpłynął się w nieokreślonej mgle. Drzwi lepiej zamknąć: tam zawsze gra telewizor”. Tak mówi z bezlitosną otwartością, a później jest z każdym słowem gorzej. Gorzej, bo nie tylko fakt, że oto czytasz, zostaje obnażony, ale głównie twa nieusuwalna słabość do wędrowania po kładkach niewidkach.

TY, TY, raz jeszcze TY. Calvino zaprasza cię publicznie. Do swojej zawrotnej opowieści, wielopiętrowego labiryntu, ulepionego z sensacyjnej historii o dziesięciu plagiatach literackich oraz z subtelnego romansu Czytelnika, do którego mówi per TY, i Czytelniczki Ludmiły. Zaprasza do jawnego wejścia w powieść, która jest zarazem esejem o niej samej, który jest wyznaniem, że bez twego czytania nie ma powieści, które jest esejem o niej samej..., który jest..., która jest... Wchodzisz w tę spiralę? Zaprasza do czytania będącego grą twojej realności z iluzją napisanych przezeń widm, grą na 335 stronach, której jednym z bohaterów jesteś ty, a jedną z naczelnych nici fabularnych – twoje czytanie. Wejdziesz w ten roztańczony labirynt, mimo że wszyscy patrzą?

Jeśli zimową nocą podróżny, chwilę temu przez Wydawnictwo W.A.B. wznowiony tom, zdumiewająca zabawa z samotnością czytania – w chowanego. Zdumiewająca zwłaszcza dziś. Bo w epoce słów międlonych instrumentalnie, po coś, w społecznym interesie, niby jak lepiej nazwać opowieść o fenomenie lektury, której przedmiotem jest ona sama – gra słów, nie bolączki świata, przyjemność, nie troska o bliźnich? Zamiast "zdumiewająca”, można rzec "normalna”.

Wszedłeś? Tak. Ulga normalności to nie byle co. Wszedłeś i w finale, jak chciał Calvino, poprosiłeś Ludmiłę o rękę. I co? "Wielkie małżeńskie łoże przygarnia wasze równoległe lektury. Ludmiła zamyka swoją książkę, gasi lampkę, (...) mówi: - Zgaś także. Czy nie zmęczyło cię jeszcze czytanie? Na co ty: – Jeszcze chwileczkę. Właśnie kończę Jeśli zimową nocą podróżny Itala Calvina”. Już? Tak, skończyłeś. Zamykasz tom i gasisz lampkę. O to prosiła cię Ludmiła, która nie istnieje, lecz którą ty kochasz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski