Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapusty w gminnej bibliotece. Darcie pierza, przyśpiewki i wspomnienia, jak za dawnych lat

(BCA)
Zieloneckie kobiety przyszły do biblioteki z piórami i sitami. Tu zorganizowały wieczór karnawałowy
Zieloneckie kobiety przyszły do biblioteki z piórami i sitami. Tu zorganizowały wieczór karnawałowy Fot. Archiwum
Zielonki. Zapomniany już zwyczaj „darcia pierza” wskrzesiły kobiety z Zielonek. W bibliotece gminnej zostały zorganizowane spotkania nawiązujące do dawnych zapustów. Jak przystało na karnawałowy wieczór nie zabrakło przyśpiewek i wspomnień.

Panie pozawijały chustki na głowę, nie tylko dlatego, że tak dawniej chodziło się na wsi, ale także dlatego, że puch łatwo może wplątać się we włosy. Zabezpieczone zasiadły przy stole w holu biblioteki i zaczęły skubać gęsie pióra do rozstawionych sit. O pierze zatroszczyły się Zofia Chacuś i Leokadia Piątek.

Na spotkanie przyszli także panowie dobrze zorientowani co dawniej młodzieńcy robili podczas darcia pierza. – Z radością dmuchali w wypełnione puchem sita – mówili i pokazywali, jak to wyglądało. Wtedy pierze zaczęło fruwać pod sam sufit.

A zielonecki organista Piotr Szczerba przy pianinie intonował ludowe przyśpiewki. Młodzi, którzy przyglądali się zabawie pytali o aktualne tematy, czyli 70. rocznicę wkroczenia Armii Czerwonej do Zielonek.

Świadkowie tamtych dni: Janina Biń­czycka i Antoni Orzechowski wspominali lata wojenne. Na koniec 80-letni Antoni Orzechow­ski, mieszkaniec Zielonek podarował do tutejszej Izby Regionalnej spisaną przez siebie „Historię Parafii Zielonki” z wspomnieniami miejscowego proboszcza ks. Adama Zięby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski