18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zarobić na sztuce?

Redakcja
Pomysły polskich twórców potrafią zaskakiwać. Cenione w krajach zachodnich, długo nie znajdowały uznania w kraju. Lata kryzysu i przemian spowodowały, że zainteresowanie kulturą nie było w naszym kraju na pierwszym miejscu. Obecnie, po długim czasie zastoju, coś się w tej materii zmienia. Za tymi zmianami, co może dziwić, stoi świat biznesu.

Nowoczesny mecenat

Na**sto osób zapytanych, z**czym kojarzą pracę w**sektorze kultury, ponad**połowa wskazuje stanowisko kustosza w**muzeum. Tymczasem wciąż poszerza się pula interesujących zawodów związanych ze sztuką. Także samozatrudnienie w**tej dziedzinie jest obecnie szansą na**osiąganie realnych zysków -**bez konieczności rezygnowania z**indywidualnej koncepcji twórczej, przyjętej przez artystę.**

- Jest coraz więcej firm, które chcą być postrzegane jako ambasadorowie sztuki - mówi Izabela Pycio, ekspert do spraw promocji i rekrutacji w unijnym projekcie "Miejsca pracy w sektorze kultury". - Dzięki temu artyści mają szansę zaprezentować się szerokiej publiczności, a____firma kreuje, bądź podtrzymuje, swój proartystyczny wizerunek.
W świadomości społecznej ta zależność nie jest jeszcze szeroko znana, ale właśnie dzięki temu publiczność może oglądać bezpłatnie, lub za niewielką opłatą, wiele pięknych wystaw, spektakli czy koncertów. Sponsorzy towarzyszą bowiem kulturze na każdym kroku - od osiedlowych imprez w domach kultury po wielkie wydarzenia o ogólnopolskiej randze.
- Niekiedy sugeruję młodym twórcom, którzy zjawiają się nawarsztatach, by zwrócili się zprośbą owsparcie projektu artystycznego dodużej firmy czy koncernu - mówi Tamara Maciuch-Nowak, prowadząca zajęcia plastyczne ze studentami. - Wielu oburza taka sugestia, bo utożsamiają ją zkomercjalizacją sztuki, która -ich zdaniem -powinnabyć całkowicie wolnaodtakich konotacji. Tymczasem wsparcie ze strony przedsiębiorstw nie jest niczym innym, jak nowoczesną formą mecenatu.
Co więcej, firmy - jeśli zgodzą się wesprzeć wybrany projekt - analizują go zawczasu na tyle dokładnie, by później nie mieć powodów do ingerencji w jego zawartość merytoryczną. Czym kierują się przedsiębiorcy wybierając przedsięwzięcie, jakie wspomogą?
- Firmy, podejmując decyzję osponsorowaniu przedsięwzięć artystycznych, kierują się nie tylko sposobem, wjaki pragną być postrzegane, typem odbiorców tych wydarzeń artystycznych, a____przez to ich potencjalnych grup docelowych, ale również masowością danej imprezy, terminem jej organizacji czy też marką konkretnego przedsięwzięcia - mówi Izabela Pycio.
W decyzjach dotyczących sponsoringu niekiedy trudno doszukać się logiki, jednak najmniejsze szanse mają projekty całkowicie niszowe, którymi niełatwo byłoby zainteresować dużą grupę odbiorców. Najchętniej wspierane są ciekawe, ale nie nadmiernie awangardowe pomysły. Patroni chętnie podejmują też współpracę z organizatorami interesujących wystaw fotograficznych, które - jako łatwe w odbiorze, przyciągają wielu zwiedzających.
Osobna możliwość działalności na polu sztuki to samozatrudnienie.
-_Twórca sprzedający swoje dzieła podlega tym samym przepisom prawnym, co każdy inny producent -mówią pracownicy krakowskiego Urzędu Miasta. - _Jeśli zamierza realizować odpłatne zlecenia czy usługi, bądź handlować wytwarzanymi przez siebie dziełami, musi zarejestrować działalność gospodarczą. Oczywiście może to być firma jednoosobowa.
Czy to się twórcom opłaca? - Średnio -odpowiada Alina, absolwentka szkoły artystycznej, która sprzedaje turystom ręcznie robione aniołki, gliniane figurki, grafiki z zabytkami. - Naotwarcie pracowni, aco dopiero sklepu, mnie nie stać. Twórców, takich jak ja, jest bardzo wielu ichociaż mamy nauwadze gust klientów to zbyt itak jest niewielki.
Tymczasem marzenia o otwarciu pracowni, w której artysta mógłby zupełnie legalnie sprzedawać swoje prace, nie zaprzedając przy tym swoich autorskich wizji na rzecz turystycznej chałtury, są całkiem realne. Początkujący twórca, posiadający jasną wizję tego co chce robić, może liczyć na różnego rodzaju dotacje i zapomogi, ułatwiające rozpoczęcie własnej działalności. Jeszcze więcej jest bezpłatnych programów szkoleniowych, które ułatwiają start w profesjonalnej karierze. W zakończonym niedawno projekcie "Miejsca pracy w sektorze kultury", finansowanym ze środków Unii Europejskiej i Skarbu Państwa, łącznie kilka tysięcy młodych artystów mogło odbyć szkolenia w Polsce i za granicą, skorzystać z poradnictwa i zajęć profilowanych pod okiem doświadczonych twórców. Udział w projekcie zakładał też zainicjowanie współpracy młodych twórców z biznesem i samorządami, a to może dla wielu z nich okazać się prawdziwym przełomem w życiu zawodowym.
-Instytucjami, które najchętniej wspierają indywidualnych twórców, są firmy odużej świadomości roli marki i____technik kreowania pozytywnego wizerunku - wyjaśnia Izabela Pycio. - Wsparcie takie możnauzyskać, zarówno ufirm dużych, ougruntowanej już pozycji wbiznesie iougruntowanym wizerunku, jak i__mniejszych, które dzięki tym działaniom zostają lepiej zapamiętane przez odbiorców.Owspółpracę najlepiej starać się jeszcze przedsamym dopracowaniem koncepcji zamierzenia artystycznego, wtrakcie jego realizacji czy nawet po, ważne aby systematycznie uderzać dofirm, przedstawiać swoje portfolio, które nie zawsze musi być niezwykle bogate -czasami jeden pomysł może trafić wprzekonania jakiejś firmy, bo odpowiada kształtowanemu przez nią wizerunkowi.
Co znamienne, wielu absolwentów studiów z zakresu zarządzania kulturą i pokrewnych przeżywa ogromne rozczarowanie, gdy okazuje się, że czekają na nich nisko płatne posady, takie jak pracownik biblioteki czy bileter w muzeum. Tymczasem wystarczy dobrze rozejrzeć się wokół siebie i wykazać minimum inicjatywy, by zdobyć pracę - jeśli nie lepiej płatną - to chociaż nieporównywalnie ciekawszą.
- Wtej chwili wPolsce organizowanych jest bardzo wiele festiwali artystycznych różnego typu, aprzytakich imprezach potrzeba nie tylko artystów, którzy wystąpią, ale też sztabu ludzi, którzy te występy zorganizują -mówi Szymon Traciak, współorganizujący happeningi teatralne w łódzkim środowisku artystycznym. - Rozpoczęcie współpracy zfundacją, stowarzyszeniem, czy inną instytucją tego rodzaju, pomaga rozwinąć skrzydła iprzede wszystkim poznać ludzi zbranży, a____to bywa cenniejsze niż zarobki.
O kwotach, jakie można zarobić, pomagając przy organizacji tego typu wydarzeń, mój rozmówca nie chce mówić, ale nie jest tajemnicą, że pensje etatowych pracowników niskich szczebli w takich instytucjach wahają się od 800 do 1300 zł (w zależności od regionu kraju). Istotny jest także czas, jaki poświęca się na pracę, a rzadko bywa to 8 godzin każdego dnia. - Rozkład dnia pracy w_stowarzyszeniu jest bardzo prosty -mówi prof. Grzegorz Bogusz, dyrektor biura organizacji Ogólnopolskiego Festiwalu Fotografii Przyrodniczej i Krajobrazowej. - _Gdy jest jeszcze dużo czasu doterminu rozpoczęcia imprezy, spotykamy się raz, dwa razy wtygodniu, by omówić najważniejsze kwestie. Wtygodniach poprzedzających otwarcie festiwalu pracuje się praktycznie nonstop, zdrobnymi przerwami nasen. Aito bywa zamało.
Nagrodą za ten wysiłek są imprezy, które brawami i wysoką frekwencją nagradza publiczność. Laury zbierają, rzecz jasna, artyści, ale organizatorzy też są dumni.
- Jest satysfakcja ztego, że możnazrobić coś, co się ludziom podoba. Atrzeba pamiętać, że moda nakulturę, powielu latach przestoju, wPolsce dopiero się rozpoczyna_-___podsumowuje prof. Bogusz.
AGNIESZKA KANTARUK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski