Ponar SA
Dariusz Z., były prezes Ponaru, i jego zastępca Artur K. są podejrzani o to, że w październiku 2002 roku wyprowadzili z konta spółki na prywatne konto żony prezesa - Aleksandry Z. 700 tys. zł. Z kolei były członek rady nadzorczej Piotr G. i inny były członek rady - jego żona Agnieszka G. są podejrzani o działanie na niekorzyść firmy, która między innymi polegała na poręczeniu papierami wartościowymi spółki kredytu w lipcu 2002 roku dla Agnieszki G. Poręczenie podpisali członkowie zarządu prezes Dariusz Z. i Artura K. Pieniądze trafiły na konto Piotra G. i jego żony. Agnieszka i Piotr G. nigdy kredytu nie spłacili, a Bank Millennium wystąpił w marcu zeszłego roku z pozwem sądowym skierowanym przeciwko poręczycielowi - Ponarowi, w którym domaga się teraz spłaty 2,8 mln zł. Spółka nie podziela stanowiska banku, co do zasadności roszczenia i wniosła o oddalenie pozwu.
Piotr G., Dariusz. Z. oraz Artur K. przebywają od ponad roku w areszcie. Pierwsza rozprawa z odczytaniem aktu oskarżenia, przygotowanego przez krakowską prokuraturę, będzie miała miejsce w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Śródmieścia 26 stycznia.
Wadowicka spółka Ponar jest notowana na warszawskiej giełdzie, zajmuje się produkcją urządzeń mechaniki siłowej.
(MPA)
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?