MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zasadzka i strzał w bagażnik

EK
POLICJA. Strzał z policyjnej broni padł wczoraj w centrum Krakowa. Pocisk trafił w bagażnik samochodu, którym uciekał jeden z przestępców. Jego wspólnik wpadł w ręce funkcjonariuszy.

Godz. 14, ul. Wielopole. W okolicy Raiffeisen Banku parkuje pomarańczowy seat leon, którym przyjechało dwóch mężczyzn. Gdy wysiadają z auta, w ich kierunku ruszają policjanci po cywilnemu. To funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą krakowskiej Komendy Wojewódzkiej, którzy dostali "cynk" o planowanym oszustwie.

Bez większych problemów zatrzymują pasażera seata. Jego kolega błyskawicznie wskakuje jednak za kierownicę i odpala silnik. Jeden z funkcjonariuszy próbuje go wyciągnąć z auta, ale bez powodzenia. Samochód odjeżdża, lekko go potrącając.

- Policjant oddał jeden strzał, trafiając w bagażnik seata. Kolejnych nie chciał już ryzykować z uwagi na spory ruch na ulicy. Podejrzanemu udało się uciec. W tej chwili jest on poszukiwany - mówi mł. insp. Dariusz Nowak, rzecznik małopolskiej policji.

Pościg za autem z austriacką rejestracją nie przyniósł efektów. Na trasach wylotowych policja ustawiła blokady, ale zdjęto je po godz. 15. Później zaczęły się przesłuchania wspólnika uciekiniera. Ujęty na Wielopolu mężczyzna to 28-letni krakowianin. Z policyjnych ustaleń wynika, że przyjechał z kolegą do banku, by wypłacić sporą sumę pieniędzy. Mieli je wyłudzić, ale poszkodowany zdążył się zorientować i zawiadomił policję.

(EK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski