Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zasiedziałość

Redakcja
MACIEJ SASKOWSKI
MACIEJ SASKOWSKI
Szybki rozwój technik komunikacyjnych, zwłaszcza internetu, spowodował, że zmienił się nie tylko model pracy, ale i życia towarzyskiego. Nikogo już nie dziwi, że zamiast iść na piwo, potańczyć w dyskotece czy umówić na randkę, wolimy zasiąść przed ekranem naszego komputera, tableta czy z komórką w dłoni.

MACIEJ SASKOWSKI

Już kilka lat temu zachodnie firmy odkryły, że znacznie więcej kosztuje wynajęcie, urządzenie i utrzymanie biura, niż wypożyczenie pracownikowi do domu komputera połączonego z firmą za pomocą modemu. Oczywiście praca zdalna to dobre rozwiązanie głównie w przypadku zajęć, gdzie można sobie pozwolić na pewną dozę swobody i jest się rozliczanym z rezultatów, a nie z liczby przepracowanych godzin.

Taki sposób pracy wydaje się w łatwy do zaakceptowania, choć – w momencie, gdy zbyt silnie ingeruje w nasze życie prywatne, zaczyna nas coraz bardziej niepokoić. Niestety, ten wpływ jest nieunikniony. Nie musimy już wychodzić na zakupy – in­­ter­netowe sklepy wysyłkowe są tak rozpowszechnione i oferują tak różnoraki asortyment, że możemy zamówić w nich wszystko – począwszy od artykułów spożywczych, na luksusowych drobiazgach skończywszy. Wieczorne „wypady” do pubów, dyskotek czy restauracji powoli zastępujemy spotkaniami towarzyskimi za pośrednictwem internetu. Co wieczór logujemy się do sieci, gdzie możemy w każdej chwili podyskutować online z mnóstwem ludzi o podobnych zainteresowaniach. Zostajemy zatem praktycznie pozbawieni konieczności wychodzenia z mieszkania.

Sieć komputerowa staje się dla niektórych, szczególnie tych zakompleksionych, metodą zastępczą, pozwalającą na wzajemne poznawanie się, a nawet seks. Daleko posunięte internetowe flirty nie są rzeczą nową. Iluż zazdrosnych partnerów oskarżyło swoją „drugą połowę” o zdradę, ponieważ co wieczór flirtowała z innymi za pośrednictwem czatu czy portalu randkowego? Z drugiej jednak strony dzięki sieci poznaje się wiele par. Bardzo często słyszy się o tym, że dwoje ludzi spotkało się w internecie i zakochało w sobie, nie spotykając się osobiście.

Co to wszystko oznacza w praktyce? Dzięki nowoczesnej technologii nie musimy ruszać się z domu. Żywiąc się notorycznie zamawianymi do domu pizzami i hamburgerami, obrastając w tłuszcz, na dobre przyrośniemy do siedzenia. Koło się zamyka: czując się coraz mniej atrakcyjni, będziemy jeszcze bardziej unikać wychodzenia z domu, aż wreszcie zaczniemy przypominać barona Harkonnena z „Diuny” bądź matkę bohatera filmu „Co gryzie Gilberta Grape’a”. Świetlana przyszłość, nieprawdaż?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski