Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zastopowani przez sąsiada

PAN
0-1 Ołowski 26, 1-1 Michalczyk 45, 1-2 Kot 60, 1-3 J. Świątko 72, 2-3 Maśnica 79.

Klasa a, grupa III Wieliczka

Śledziejowice - Węgrzcanka Węgrzce Wielkie 2-3 (1-1)

Sędziował Piotr Nowak. Widzów**250.Śledziejowice: Sosnowski - Zych, R. Bursa (30 Radwański), M. Bursa - Hiller - Szewczyk (55 Wianecki), Bęben (75 Wojciechowski), Maśnica, Michalczyk - Kwaśniak, Strojek. Węgrzcanka: Banasik - Nowak, Surma, Kot, Szewczyk II - J. Świątko, A. Świątko (85 Wojciechowski), Ołowski, Szeląg - Szewczyk I, Olearczyk (82 Łaciak).
Wydarzenie kolejki, mecz sąsiadów i ogromna niespodzianka w postaci pierwszej w tym sezonie porażki lidera ze Śledziejowic. Mecz był bardzo dobry jak na tę klasę rozgrywkową. Goście prowadzeni przez byłego trenera Śledziejowic Adama Koczwarę zagrali tak jak cała Polska na wyjazdach, czyli uważnie w obronie i z kontrataku. To zdało egzamin, bo gospodarze nie mogli się przebić przez linię obrony sąsiada, dodatkowo nie grzeszyli skutecznością. Goście z Węgrzc Wielkich dwie pierwsze bramki zdobyli w podobny sposób, po kontrach piłkarze tej drużyny byli faulowani i Ołowski oraz Kot bardzo ładnie wykonali rzuty wolne, gol J. Swiątka padł zaś po szybkim ataku. Mający przewagę w polu gospodarze uzyskali tylko dwie bramki, najpierw Michalczyk strzałem z okolicy pola karnego nie dał szans Banasikowi, następnie trafił Maśnica w zamieszaniu podbramkowym. Ostatnie minuty upłynęły pod znakiem oblężenia bramki gości, ale podopiecznym Andrzeja Targosza nie udało się zdobyć wyrównującej bramki. Mimo porażki Śledziejowice utrzymały pozycję lidera i raczej ten wynik traktować trzeba jako wypadek przy pracy, choć gościom należą się brawa, nikt bowiem do tej pory poza tym zespołem nie zmusił Śledziejowic do tak wielkiego wysiłku.
(PAN)**

Zgodnie z tradycją

Piłkarz Podłęże - Wiślanka Grabie 1-1 (0-0)

1-0 Misiewicz 65 (karny), 1-1 Zięba 77 (karny).
Sędziował Mariusz Krupa z**Bochni. Żółta kartka - Tekiela. Widzów**100.Piłkarz: Malarz - Rynduch, Woźny, Dudzik, Wywiał - Czeliński, Morzywołek, Tekiela (70 Strynowicz), Perdał - Pilch, Misiewicz. Wiślanka: Kubicki - Przeniosło, Musiał, Mleczko, P. Trawiński, R. Trawiński, Sysło, Zięba, Karkoszka, Sasnal, Luty.
Mecze pomiędzy obiema drużynami zawsze należą do zaciętych, nie inaczej było też we wczorajsze popołudnie. Zarówno Piłkarz, jak i Wiślanka dysponują ciekawymi składami i mecz stał na niezłym poziomie sportowym. O dziwo, mimo wielu sytuacji bramkowych z obu stron, gole padły po strzałach z rzutów karnych, w obu przypadkach podyktowanych za faule w polu karnym. Prowadzenie objęli gospodarze po uderzeniue niezmiennie mierzącego w koronę króla strzelców Misiewicza, wyrównał lider Wiślanki Zięba i mecz zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.
(pan)**

Rajd Kluski

Czarni Staniątki - Legion Pierzchów 1-0 (1-0)

1-0 Kluska 26.
Sędziował Jacek Drewnicki. Żółte kartki: Klimczyk, Turecki -**Stachel. Widzów**100.Czarni: Duda - Iwański, Klimczyk (65 Bera), Solarz, Klima (46 K. Łach) - Kozicki (28 Guzikowski), Kluska, Bartyzel, Turecki - Gawlik, Kordyl (80 Kozynacki). Legion: Michalik (25 Hytroś) - Jurek, M. Owsianka, Dudek, Rudziński (65 Wlazło) - Stachel, Rybicki, Lutyński, K. Owsianka (80 Janak) - Zając, Mardosz.
W 1 minucie składną akcję przeprowadził Turecki, podał do Kordyla, po strzale którego piłka odbiła się od poprzeczki. W 26 minucie Kluska przeprowadził solową akcję i minąwszy kilku rywali uderzył nie do obrony. Goście odpowiedzieli groźnym strzałem K. Owsianki z rzutu wolnego. Po zmianie stron lekką przewagę uzyskali goście, ale mecz stracił na atrakcyjności i wiele ciekawego już się nie wydarzyło.
(pan)**

Dziesięć karnych

Rajsko - Wawrzynianka 2-3 (2-1)

0-1 Orzechowski 16, 1-1 Trojanowski 31, 2-1 Bularz 41, 2-2 Ileczko 46, 2-3 Młodawski 77 (karny).
Rajsko: Ćwik - Stefanik, Piekarski, Suder, Wesołowski, Trojanowski, Góra, Kaczmarczyk, Frankowski (71 Wróbel), Czarnecki (85 Cieślik), Bularz.
Wawrzynianka: Socha - Radwański, Tylko, Orzechowski, Ileczko, Szaporów (80 Bogucki), Młodawski, Sroga, Magiera, Barucha, Wawrzeń.
Piłkarze Rajska mogą psioczyć na los, rozegrali w klasie A osiem spotkań, w których sędziowie ukarali ich aż dziesięcioma rzutami karnymi. Wawrzynianka wygrała mecz w pełni zasłużenie, w pierwszej połowie była stroną zdecydowanie dyktującą warunki gry, gospodarze grali ze szczęściem, oddali dwa strzały w kierunku bramki i prowadzili 2-1. Szczęście skończyło się po przerwie gdy goście zdobyli dwa gole, które przesądziły sprawę wyniku. Świetny mecz w ekipie gospodarzy rozegrał Ćwik, który wybronił w siedmiu sytuacjach sam na sam, gospodarze też domagali się karnego, który w zgodnej opinii większości obserwatorów im się należał.
(PAN)

Polubownie

Rożnowa - Promień Zakrzowiec 1-1 (0-1)

0-1 Błoński 30, 1-1 Kałuża 53.
Sędziował Krzysztof Gawryś. Widzów**100.Rożnowa: Godzik - Piech, Wawrzonek, Bułat, A. Ptak - Satora (46 Niedrygoś), Suder, Krzyżak (55 Lidwin), Polonka - Mika (46 Woźniak), Kałuża (70 M. Ptak). Promień: Zachariasz - M. Skoś, Błoński, Szewczyk, Bednarczyk - Bielecki, Ponikiewicz, Perdał (65 Tatar), Balachowski (46 Konieczny) - Pilch, Ł. Skoś (75 Mieszkowicz).
Mecz miał wyrównany przebieg, w pierwszej połowie nieco lepiej zagrał Promień i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową Błońskiego objęli przyjezdni prowadzenie. Po przerwie gracze Rożnowej zaprezentowali się lepiej i Kałuża strzałem z bliska doprowadził do remisu. Gospodarze domagali się karnego za zagranie ręką piłkarza Promienia, i zawody zakończyły się remisem. W zespole Promienia zadebiutował Jan Zachariasz, bramkarz Puszczy Niepołomice, który do Promienia został wypożyczony do końca rundy.
(pan)**

Gra błędów

Złomex - Nadwiślanka 5-2 (3-2)

0-1 Lubacha 4, 1-1 J. Kalisz 13, 1-2 R. Micuda 16, 2-2 Żak 39, 3-2 Włodarczyk 42, 4-2 Kuśnierz 55, 5-2 Włodarczyk 84.
Sędziował Dariusz Prasiel. Żółte kartki: Suder, Luzarowski, Marek - K. Micuda, R. Micuda/ Czerwona**kartka - Kućka (68, druga żółta). Widzów**100Złomex: Jurek - J. Kalisz, Suder, Luzarowski (79 Adamski) - Dudek (68 Rydlewicz), Żak (46 Kuśnierz), S. Kalisz, Marek (85 Wawrzyńczak), Nowak - Włodarczyk, Wierzbiński. Nadwiślanka: Kucharczyk - Chojka, K. Micuda, Pisarski, Frączkiewicz - Sendek (58 Musiał), Kućka, Grotek, Hajdaś, R. Micuda, Lubacha.
Stare porzekadło piłkarskie głosi, że futbol jest grą błędów, kto popełni ich mniej ten wygrywa. "Lepsi" w tej klasyfikacji byli goście i dlatego to oni schodzili z boiska pokonani. Pierwsi skiksowali jednak gospodarze. Suder podał wprost do Lubachy, a jemu pozostało tylko skorzystać z prezentu. W 13 minucie po dośrodkowaniu Dudka z wolnego piłka minęła wszystkich, by w końcu trafić do J. Kalisza, który spokojnie ulokował ją w siatce. 3 minuty później futbolówkę źle wybił Jurek, ta trafiła pod nogi R. Micudy, a chwilę później do bramki. W 39 minucie mieliśmy do czynienia z powtórką z 13 minuty z tą tylko różnicą, że egzekutorem był Żak. W 42 minucie Kucharczyk zderzył się z Frączkiewiczem, a z zamieszania skorzystał Włodarczyk i na przerwę w lepszych humorach schodzili gospodarze.
W drugiej połowie przewaga Braniczan byłą przygniatająca. W 55 minucie do piłki w polu karnym wybitej przez obrońców dopadł Kuśnierz i bez problemu umieścił ją w siatce. Zrezygnowanych gości w 84 minucie bardzo ładnym lobem dobił Włodarczyk. Warto także odnotować fakt, iż Złomex pokazał swoim fanom po raz pierwszy nowy kolor koszulek - czerwony na wzór takich jakie ma reprezentacja Portugalii.
(ML)**

W dwie minuty

Orzeł II - Strażak Kokotów 2-0 (2-0)

1-0 Pawlak 38, 2-0 Pawlak 39.
Sędziował Rafał Muniak z**Myślenic. Żółte kartki: Wolak, Misiak, Czepirski. Widzów**70. Orzeł**II: Chrzanowski (80 Misiak) - Gaszyński, Dębski (79 Chudyba), Zajma, Wójcik - Chryczyk, Wolak, Chanek (46 Zając), Pawlak - Plesiński (83 Nowakowicz), Bieńkowski. Strażak: T. Woźniak - Marcin Woźniak, Czepirski (70 Michał Woźniak), Popiołek, Lewinowski - Knap (46 Lebiest), Kołek, Piskorz (46 Kiełtyka), Woźniak - Kubacik (80 Tomala), Stachel.
Mecz rezerw Orła ze Strażakiem rozstrzygnęły dwa celne strzały Marka Pawlaka oddane w przeciągu dwóch minut. Szybki skrzydłowy gospodarzy od początku spotkania stwarzał problemy obrońcom z Kokotowa. W 8 minucie po jego asyście Bieńkowski znalazł się w dogodnej sytuacji do zdobycia pierwszej bramki, ale Woźniak wykazał się dobrym refleksem i obronił strzał napastnika Orła. W 38 minucie Pawlak dostał piłkę na siódmy metr, pewnie strzelił w tzw. długi róg i było 1-0. Po wznowieniu gry przy piłce pod polem karnym znowu znalazł się Pawlak. Minął obrońcę, który padł na murawę domagając się rzutu wolnego, ale sędzia nie dopatrzył się przy tej akcji faulu. Skrzydłowy Orła zszedł na lewą stronę i kropnął z bliska, kopiując swój wyczyn sprzed kilkudziesięciu sekund. Goście mogli strzelić honorowego gola w doliczonym czasie gry, ale po dośrodkowaniu w pole karne Marcin Woźniak trafił w nogi zawodnika Orła II i wynik nie uległ już zmianie.
PAWEŁ BUDA**

  1. Śledziejowice
    8
    21
    32-8

  2. Złomex
    8
    18
    19-8

  3. Węgrzcanka
    8
    15
    21-12

  4. Piłkarz
    8
    15
    14-10

  5. Wiślanka
    8
    13
    12-7

  6. Orzeł II
    8
    13
    18-14

  7. Czarni
    8
    13
    13-16

  8. Rożnowa
    8
    11
    20-18

  9. Wawrzynianka
    8
    9
    14-22

  10. Promień
    8
    8
    6-17

  11. Nadwiślanka
    8
    7
    11-22

  12. Strażak
    8
    5
    10-15

  13. Legion
    8
    5
    8-16

  14. Rajsko
    8
    4
    7-20

(PAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski