Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania po analizach prognoz pogody już w sobotę wysłali na ulicę miasta 77 samochodów, zespołów do odśnieżania i ciągników, żeby przygotowały ulice i chodniki na trudniejsze warunki.
Dlatego główne ulice zostały przesypane solą i solanką, a chodniki piaskiem. Spowodowało to szybsze rozpuszczanie się śniegu już po wystąpieniu opadów i zapobiegło powstawaniu śliskości i gołoledzi.
Bardzo intensywnie śnieg zaczął padać wczoraj ok. godz. 4 rano. Na ulice i chodniki Krakowa wyjechało łącznie 168 pojazdów (w tym m.in. 55 solarek i 29 ciągników do odśnieżania chodników i ścieżek rowerowych), czyli blisko 80 proc. pojazdów znajdujących się w dyspozycji MPO.
Taki stan utrzymywał się wczoraj do godz 13. W ciągu dnia na dyżurze pozostało 77 pojazdów, a pracowały głównie ciągniki zabezpieczające chodniki i ścieżki rowerowe.
Opady śniegu nie doprowadziły w weekend do poważniejszych zdarzeń na krakowskich drogach.
- Do godz. 14 nie odnotowaliśmy żadnego większego wypadku. Na drogach jest dość spokojnie - mówił nam wczoraj oficer dyżurny krakowskiej drogówki.
Według prognoz w poniedziałek śnieg nie powinien już padać. Spodziewany jest jednak spadek temperatury, nawet do -8 stopni Celsjusza. Opady śniegu są zapowiadane na jutro.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?