Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zator. Gorzów zagrał ładnie i skutecznie, Zatorzanka sprawiała wrażenie, jakby grała za karę [WIDEO]

Jerzy Zaborski
Zatorzanka Zator (błękitne stroje) przegrała na własnym boisku z Gorzowem 1:5.
Zatorzanka Zator (błękitne stroje) przegrała na własnym boisku z Gorzowem 1:5. Fot. Jerzy Zaborski
Zatorzanka przegrała na własnym boisku z Gorzowem (1:5), a jej piłkarze sprawiali wrażenie, jakby chcieli, aby runda wiosenna w oświęcimskiej klasie A dobiegał już końca. Ten mecz otworzył 19. kolejkę. Po niej będą jeszcze trzy...

WIDEO: Klasa A Oświęcim: Zatorzanka – Gorzów 1:5

Autor: Jerzy Zaborski, Gazeta Krakowska

Początek nie zapowiadał pogromu miejscowych. Stybak uderzył w poprzeczkę. Później Wojtków wygrał też indywidualny pojedynek z Pawłem Wolaninem.

Tymczasem z prawej strony w pole karne wpadł K. Wesecki, zaskakując Momota strzałem po długim rogu. Za chwilę podwyższył Piotr Cieciera.

W odpowiedzi po akcji oskrzydlającej z bliska główkował Rafał Makuch, uderzając nad poprzeczką.

- Koncentracja! Panowie, koncentracja! - gardłował z ławki trener gorzowian Paweł Sidorowicz. - Jesienią już kilka razy roztrwoniliśmy wydawałoby się pewną zaliczkę. U siebie z Zatorem jesienią też było 2:0, a skończyło się remisem.

Słowa trenera podziałały na zawodników. Po wrzutce z głębi pola i przebitce Miłosza Burzy, Bodziony zgubił obrońcę, minął bramkarza, trafiając do pustej bramki.

- Koszmar. Cały czas rywale grają tak samo i zawsze dajemy się na ich czytelną grę nabrać. Czy Wy jesteście na boisku za karę?! - pieklił się z kolei na ławce Marcin Folga, trener zatorzan.

Po przerwie Piotr Cieciera lobem oszukał Momota, ale okrasą meczu była akcja poprzedzająca zdobycie piątej bramki. Po wymianie kilku podań, piłka spadła na 8 m, a wbiegający Miłosz Burza głową przelobował Momota.

Honorowego gola dla miejscowych zdobył Damian Makuch, wykorzystując karnego. Sam go sobie zresztą wypracował, uwalniając się spod opieki Krzyśki, który musiał faulować...
_
- Cieszę się, że w końcu zagraliśmy ładnie dla oka i skutecznie. Może trochę za późno, bo awans nam umknął, ale wygrana na trudnym terenie w Zatorze z pewnością cieszy _– skwitował Paweł Sidorowicz.

Zatorzanka Zator – LKS Gorzów 1:5 (0:3)
0:1 K. Wesecki 6, 0:2 Cieciera 17, 0:3 Bodziony 42, 0:4 Cieciera 72, 0:5 Burza 77, 1:5 D. Makuch 82 karny.
Sędziował: Miłosz Socha (Oświęcim). Żółte kartki: Waliczek, Krzyśko. Widzów: 50.

Zatorzanka: Momot – R. Makuch, Kukiełka, Herma (29 K. Wolanin), Czapiewski – Leszczyński, Szymonik, A. Celej (66 Mika), Stybak – Guzdek, P. Wolanin (75 D. Makuch).

Gorzów: Wojtków – Pik, Krzyśko, T. Opitek, Rudnicki – K. Wesecki (85 Krzemiński), Waliczek, Dylowicz, Ciciera (79 Siwoń) – Boodziony (75 Kowalczyk), Burza (88 Rzeszowski).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski