Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zatorskie siatkarki mierzą w "szóstkę"

BK
Sokół Zator w nowych rozgrywkach IV ligi mierzy w pierwszą "szóstkę". Łatwo nie będzie, ale w klubie wierzą w swoje młode i ambitne siatkarki.

SIATKÓWKA. Rywalki są mocne, ale zawodniczki Sokoła nie boją się nikogo

Po udanym poprzednim sezonie, w którym Sokół debiutował w ligowych rozgrywkach, teraz w Zatorze poprzeczka poszła wyżej. - Jest to naturalna kolej rzeczy i wynika to z aspiracji samych zawodniczek, które robią systematyczne postępy i chcą piąć się wyżej. Dla nikogo, kto widział nasz zespół przed rokiem i chociażby niedawno podczas turnieju w Zatorze z udziałem III-ligowych zespołów MKS Andrychów i Skawy Wadowice, który nawiasem mówiąc, zakończył się naszą wygraną, nie ulega wątpliwości, że nasze siatkarki zrobiły postępy. Ciepłe słowa pod ich adresem padły ze strony także Ryszarda Boska, kiedyś reprezentacyjnego siatkarza, mistrza olimpijskiego i świata, a potem trenera. Krótko mówiąc, plan zakłada zajęcie miejsca w pierwszej "szóstce", przy czym zdajemy sobie sprawę, że jest to przyspieszony proces siatkarskiej edukacji i czasami nie wszystko może wyjść tak, jak sobie założyliśmy. Siatkówka jest trudną dyscypliną, w której na wynik pracuje się wiele lat - mówi wiceprezes Sokoła Sebastian Żabiński.

W obecnych rozgrywkach IV ligi, które rozpoczęły się w miniony weekend, startuje 14 drużyn. Po pierwszej rundzie stawka podzielona zostanie na dwie grupy. Czołowa "szóstka" będzie walczyć o awans, a reszta o miejsca 7 -14. - Jest spora grupa mocnych drużyn, możliwości części z nich nie znamy i to jest na pewno problem, ale wierzymy w to co potrafią nasze dziewczyny. Poza tym czekają nas podróże, bo w lidze są zespoły m.in. z Krynicy, Tarnowa, Limanowej czy Nowego Sącza. Jest więc trochę zagadek, które mamy nadzieję znajdą rozwiązanie po naszej myśli - kontynuuje działacz zatorskiego klubu.

Nową twarzą w kadrze Sokoła jest Anna Byrska, wcześniej zawodniczka II-ligowego MKS Andrychów, która miała przerwę. Teraz postanowiła wrócić na parkiet w barwach Sokoła i z pewnością będzie to znaczące wzmocnienie tej drużyny. Na doświadczeniu jej i grającej trenerki Renaty Wacławik będzie opierać się gra młodej zatorskiej drużyny. Poza tym do zespołu dołączyły dwie młode siatkarki, własne wychowanki Monika Piela i Daria Kukiełka. Odeszła natomiast Barbara Wacław do III-ligowej Skawy Wadowice.

Wiceprezes Żabiński podkreśla, że podopieczne trenerki Wacławik, bardzo solidnie przepracowały okres przygotowawczy, rozgrywając m.in. sparingi z wyżej notowanymi rywalkami. Podczas wspomnianego turnieju w Zatorze pokonały MKS Andrychów i Skawę po 3-1. W kolejnym sprawdzianie uległy z kolei innemu III-ligowcowi MOS-owi Chrzanów 1-3, prezentując też jednak dobrą siatkówkę na tle mocnego rywala.

Sokół zainaugurował rozgrywki w minioną sobotę meczem z Dwójką Kraków, opartą na zawodniczkach Wawelu. Jak poszło zatorzankom w tym meczu, napiszemy w jednym z najbliższych numerów.

(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski