Marcin Jamro (z lewej) i Rafał Gubała na służbie fot. archiwum KMP w Nowym Sączu
Dramatyczna scena rozegrała się w nocy z soboty na niedzielę w centrum Grybowa, nieopodal mostu drogowego. Policja poinformowała o niej z opóźnieniem.
- Oficera dyżurnego zaalarmowano, że coś niepokojącego dzieje się nad brzegiem Białej - relacjonuje starsza sierżant Iwona Grzebyk-Dulak, rzeczniczka prasowa Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu. - Kiedy funkcjonariusze byli już blisko, mężczyzna wyrwał się powstrzymującym go krewnym i zniknął w wodzie.
Ktoś krzyczał, że topiący się nie potrafi pływać. Świadkowie nie mieli odwagi wskoczyć do wody. Uczynili to funkcjonariusze. Szybko wydobyli niedoszłego samobójcę na brzeg. Trafił pod opiekę ratowników z karetki pogotowia, którą wezwano wcześniej.
Młodego mężczyznę przed desperackim skokiem do wody próbowali powstrzymać jego krewni. 20-letni mieszkaniec Nowego Sącza przeżywał zawód miłosny. Rzuciła go wybranka serca z Grybowa. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że nie była to pierwsza nieudana próba samobójcza są-deczanina.
Tym razem przeżył dzięki błyskawicznej akcji policjantów. - Funkcjonariusze Marcin Jamro i Rafał Gubała wykazali się ponadstandardową odwagą i umiejętnościami. Zostaną za to nagrodzeni - podkreśla młodszy inspektor Rafał Leśniak, zastępca komendanta sądeckiej policji.
(SŚ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?