Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawiniło państwo i my sami

Dorota Stec-Fus
W minionym roku co najmniej 103 dzieci popełniło samobójstwo i ok. 6 tys. podjęło próby w tym kierunku. W tym roku nie będzie lepiej. Dziś samobójstwa to druga, po wypadkach drogowych, przyczyna śmierci nieletnich.

Te informacje przerażają. Nie sposób nie postawić pytania: kto winien?

Na pewno państwo, które przez lata nie zbudowało spójnego systemu opieki psychiatryczno-psychologicznej nad dziećmi i młodzieżą. Podjęte niedawno prace nad jego stworzeniem to niewątpliwie krok w dobrym kierunku, ale po pierwsze mocno spóźniony, po drugie na jego efekty przyjdzie nam poczekać kilka lat.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dziecko w kryzysie pozostawione samo sobie. Kolejki do końca roku
Skrajne niedofinansowanie tej branży medycznej, traktowanej przez decydentów jako coś mało istotnego to jedna z przyczyn drastycznego braku psychiatrów dziecięcych. Choć resort zdrowia przygotowuje dla nich miejsca specjalizacyjne, czyli rezydentury, to lekarzy chętnych do kształcenia w tym kierunku nie ma zbyt wielu i cześć z nich pozostaje nieobsadzona. Co więcej, niektórzy rezygnują już w trakcie specjalizacji, gdyż ich psychika nie wytrzymuje stałej konfrontacji z dramatami dzieci i ich rodzin. Jak długo wytrwa lekarka, która dziś w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie każdego dnia konsultuje kilkoro nieletnich z myślami samobójczymi? Kto ją zastąpi, jeśli odejdzie na mniej obciążające psychikę stanowisko?

Ale w nie mniejszym stopniu jesteśmy winni my sami, czyli rodzice i opiekunowie. Zapracowani, pozostający w nieustającym biegu zapominamy, że podstawowe więzi między rodzicami a dzieckiem budują się przez pierwsze trzy lata. Włączeni w tzw wyścig szczurów usiłujemy weń wtłoczyć również nasze dzieci, nie bacząc, czy mają na to ochotę i czy są w stanie podołać. A potem dziwimy się, że są wiezione na sygnale do dziecięcego oddziału psychiatrycznego, na którym nawet w korytarzu na materacu nie ma już żadnego wolnego miejsca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski