Wypadek polskiego mikrobusu w Austrii
Awaria hamulców była najprawdopodobniej przyczyną sobotniej katastrofy polskiego mikrobusu w okolicy góry Grossglockner w landzie Salzburg w Austrii.
16 pasażerów odniosło obrażenia, w tym dwie osoby ciężkie.
W akcji ratunkowej wzięły udział trzy helikoptery, samochody ochotniczej straży pożarnej z Fusch i kilka karetek pogotowia. Ciężko ranni przewiezieni zostali helikopterami na oddziały chirurgii urazowej w Schwarzach i Zell am See. W tym drugim szpitalu udzielona została pomoc także wszystkim pozostałym rannym.
Na trasie pod Grossglocknerem stosunkowo często dochodzi do wypadków. Przed kilku laty doszło do podobnej katastrofy, w której rozbił się czeski autokar.
Eksperci tłumaczą częste wypadki stromością trasy. Najczęściej przyczyną tego typu wypadków jest nieodpowiedni płyn hamulcowy. Przy przegrzaniu dochodzi do wrzenia płynu i wówczas pęcherze wydobywającej się pary powodują uszkodzenie hamulców. Prawdopodobnie taka właśnie była przyczyna wypadku polskiego mikrobusu. Obok użycia właściwego płynu hamulcowego zalecana jest na tak stromych trasach jazda na najniższym biegu.
AGNIESZKA HOFMAN-PIANKA (Wiedeń)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?