Zawiślan wróci do Stróż

Sandecja Nowy Sącz zawiesiła Rafała Zawiślana na pół roku Fot. Jan Hubrich

I LIGA PIŁKARSKA. Znamy już pierwsze kadrowe decyzje w Kolejarzu

Pierwszy wraca do Górnika Zabrze, drugi do Cracovii, trzeci do Wisły Kraków, czwartemu zaś kończy się w czerwcu kontrakt, którego klub z piłkarzem nie przedłuży. Drużynę być może tylko na krótko opuści Chrapek. Trener "Białej Gwiazdy" Michał Probierz ma w trakcie okresu przygotowawczego Wisły przez dwa, trzy tygodnie sprawdzać umiejętności filigranowego pomocnika.

- Już rozmawialiśmy z władzami krakowskiego klubu - przyznaje opiekun Kolejarza Przemysław Cecherz. - Wiem, że będą mu dawali szansę i wtedy podejmą decyzję. Jeśli Michał nie znajdzie się w pierwszym zespole, szkoda by było, gdyby miał grać w drużynie młodzieżowej. Jeśli tak się stanie, wtedy będziemy o niego zabiegać - dopowiada.

Jesienią wiodącą postacią ekipy ze Stróż był wypożyczony z Sandecji Rafał Zawiślan. Zdobył w tamtym czasie sześć bramek. Zimą po piłkarza zgłosił się klub z Nowego Sącza. Zawodnik jednak nie chciał grać znowu dla "biało- -czarnych", wolał półroczny rozbrat z piłką.

- Zaproponowaliśmy dobre warunki kontraktu, na korzystniejszych warunkach finansowych. Wcześniej zgodziliśmy się za darmo na jego wypożyczenie do Kolejarza Stróże. Skoro piłkarz nie chce skorzystać z naszych propozycji, nie chce trenować, to jedynym posunięciem było podjęcie decyzji o jego zawieszeniu w prawach zawodnika - tłumaczył wtedy prezes Sandecji Andrzej Danek.

Ostatnie miesiące Rafał Zawiślan spędził w Anglii. Wkrótce minie mu kara dyskwalifikacji i nie będzie go blokować ważny do 30 czerwca kontrakt z Sandecją Nowy Sącz.

Wiele wskazuje na to, że Zawiślan ponownie włoży koszulkę Kolejarza. - On w Sandecji nigdy nie mógł zagrzać miejsca. Będę chciał chłopaka w swoim zespole. Przerwa? Wszystko jest do odbudowania. Zawiślan to przecież młody piłkarz [rocznik 1988 - przyp. red.]. O to się nie boję - przekonuje Przemysław Cecherz.

Łukasz Madej