W miniony weekend krakowska drużyna nie dała szans w Daleszycach Spartakusowi, który wcześniej wygrał u siebie sześć z ośmiu rozegranych spotkań, uzyskując świetny bilans bramkowy 20-8.
Bohaterem sobotniego meczu, wygranego przez gości 3:1, był rozgrywający hutników, zdobywca trzech bramek, Krzysztof Świątek.
- Wziąłem przykład ze starszego kolegi - żartował ze swoich dokonań. Tydzień temu tyle samo bramek strzelił bowiem dla krakowian Michał Guja, starszy od Świątka zaledwie o cztery miesiące.
- To był mój trzeci hat-trick w Hutniku. Pierwszy był za trenera Dariusza Sieklińskiego, sześć lat temu - dopowiada Świątek, który w obecnych zmaganiach zdobył już osiem goli, czyli tyle, co w całym poprzednim sezonie. Okazji na kolejne nie powinno mu zabraknąć i jest szansa, że może przynajmniej wyrównać swój rekord. Najczęściej do siatki trafiał w rozgrywkach 2012/2013, mając wtedy w dorobku 15 bramek.
- Przeważnie staram się prowadzić grę zespołu i nie myślę o tym, ile strzelę goli, nie tylko w meczu, ale w całym sezonie - zaznacza jednak kapitan Hutnika. - Najważniejsze bowiem są zwycięstwa zespołu, które chyba wszystkich najbardziej cieszą, i miejsce w tabeli. I chociaż początek tego sezonu nie był może dla nas najlepszy, to teraz nasza sytuacja znacznie się poprawiła.
W ekipie z Suchych Stawów, zdaje się, nie myślą tylko o tabeli. Prezentuje ona otwarty futbol, znacznie częściej atakując niż przeciwny zespół. Tak było również w spotkaniu ze Spartakusem.
- W Daleszycach na tamtejszym, trudnym boisku mieliśmy jednak do czynienia z mocną fizycznie i doświadczoną drużyną - opowiada Świątek. - Ale to my kontrolowaliśmy grę. I odnieśliśmy pewne zwycięstwo. Cały zespół cieszy ofensywna gra i wydaje nam się, że podoba się ona kibicom.
Krakowianie prezentują inny futbol niż choćby jeszcze w rundzie wiosennej, chociaż wtedy również preferowali grę ofensywną. Wydaje się, że obecnie mają więcej swobody na boisku i rzadziej zdarza się im popadać w schematyzm.
- Teraz mamy mocniejszy skład, więcej gramy kombinacyjnie - mówi rozgrywający Hutnika. - Jeśli zimą nic złego się nie stanie i chłopaki z drużyny nie poodchodzą, to jestem pewien, że zajmiemy wysoką pozycję w tabeli i utrzymamy się w trzeciej lidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?