Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawsze po konsultacji z lekarzem

Dorota Dejmek
Nie ma zaleceń do rutynowej suplementacji witamin i minerałów podczas leczenia onkologicznego
Nie ma zaleceń do rutynowej suplementacji witamin i minerałów podczas leczenia onkologicznego Fot. 123RF
Suplementy. Wskazanie do suplementacji podczas leczenia onkologicznego mają pacjenci o udowodnionym badaniem stanie niedoboru danej witaminy lub składnika mineralnego. W innych przypadkach dobrze zbilansowana dieta zaspokaja potrzeby organizmu chorego.

Dla osób, które leczą się onkologicznie, sposób żywienia ma ogromne znaczenie. Pacjenci są tego coraz bardziej świadomi, dlatego korzystają z porad dietetyka. Sięgają też po suplementy diety - niestety, często na własną rękę i bez konsultacji z lekarzem.

Czy suplementacja doustna podczas leczenia onkologicznego jest wskazana? Mgr Agnieszka Surwiłło, dietetyk, psychodietetyk, pracownik Instytutu Żywności i Żywienia odpowiada na pytania programu „Jestem przy Tobie”, skierowanego do kobiet z nowotworami narządów rodnych i ich bliskich.

Wyłącznie ze wskazań

Nie ma zaleceń do rutynowej suplementacji witamin i składników mineralnych podczas leczenia onkologicznego. Wskazanie do suplementacji mają pacjenci o udowodnionym stanie niedoboru danej witaminy, czy składnika mineralnego, czyli po przeprowadzeniu badań. Suplementacja jest wskazana także u pacjentów, których stan może doprowadzić do niedoboru witamin, np. u pacjentów po gastrektomii, czyli usunięciu żołądka.

U tych pacjentów musimy suplementować witaminę B12, nawet wtedy, gdy jest ona dostarczana w diecie. We wszystkich innych przypadkach składniki mineralne i witaminy powinny być dostarczone w pierwszej kolejności pod postacią dobrze zbilansowanej diety, a nie suplementów. Stosowanie nieuzasadnionej suplementacji może zaszkodzić. Należy pamiętać, że z przyjmowanym suplementem przyjmuje się nie tylko substancje aktywne, ale także wszystko to, co składa się na tabletkę - różnego rodzaju otoczki, wypełniacze i barwniki.

Nie tylko zioła

Czy są suplementy, których pod żadnym pozorem nie powinni przyjmować pacjenci podczas leczenia? Zdaniem dietetyczki, takich suplementów można wymienić bardzo dużo. Przede wszystkim są to zioła, np. żeń-szeń i dziurawiec, które wchodzą w bardzo niebezpieczne interakcje z lekami podawanymi podczas chemioterapii i radioterapii. Dziurawiec w połączeniu z radioterapią może doprowadzić do ciężkiego uszkodzenia skóry i wątroby.

Szczególna jest też amigdalina, czyli witamina B17 przyjmowana w postaci kapsułek lub wlewów. Jest ona metabolizowana w organizmie człowieka do cyjanku i może wykazywać działanie toksyczne - uszkodzić wątrobę i szpik oraz prowadzić do niewydolności nerek. Natomiast spożywanie amigdaliny pod postacią pestek (np. moreli, brzoskwini) będzie nasilać dolegliwości związane z przewodem pokarmowym, takie jak: biegunki, wzdęcia lub wymioty. Należy też wspomnieć o witaminie A, która w nadmiarze odkłada się w wątrobie i uszkadza ten ważny narząd. W diecie znajduje się wystarczająca ilość witaminy A, dlatego nie ma potrzeby jej suplementować.

Mogą być niebezpieczne

Jak podkreśla Agnieszka Surwiłło, suplementy diety, szczególnie te niewiadomego pochodzenia (chińskie ziółka, „mikstury” bez podanego składu) mogą wchodzić w bardzo niebezpieczne interakcje ze stosowaną terapią konwencjonalną. Może to prowadzić do pogarszania zdrowia pacjenta i narażać go na niepotrzebne powikłania, a w konsekwencji na odroczenie, czy nawet przerwanie właściwej terapii onkologicznej.

Jak się wzmocnić?

Najlepszym wzmocnieniem dla pacjenta jest prawidłowo zbilansowana dieta, która będzie zawierała odpowiednią ilość makroskładników (białko, węglowodany, tłuszcze), witamin i składników mineralnych. Naprawdę nie jest to trudne, aby w naturalny sposób dostarczyć organizmowi zalecaną ilość składników odżywczych, które pozwolą żyć zdrowo.

Natomiast jeżeli pacjent z jakiegoś powodu (np. silnego jadłowstrętu) spożywa bardzo mało posiłków i nie pokryje podstawowego zapotrzebowania na składniki odżywcze, wówczas należy go wesprzeć dostępnymi na rynku doustnymi suplementami pokarmowymi, które wzbogacą jego dietę w energię, węglowodany, tłuszcze, białka, witaminy, składniki mineralne i inne substancje aktywne. Ale taką decyzję zawsze podejmuje lekarz prowadzący, a nie pacjent na własną rękę.

Dostępne są także preparaty immunomodulujące zawierające np. argininę, glutaminę, kwasy omega-3, które m.in. stymulują układ odpornościowy, przyspieszają gojenie się ran, zwalczają stan zapalny towarzyszący chorobie nowotworowej. Stosowane są głównie u pacjentów z nowotworami głowy i szyi oraz przewodu pokarmowego w okresie przed-, około- i pooperacyjnym.

Zbilansowana dieta

Z jakimi mitami dotyczącymi stosowania suplementów podczas leczenia onkologicznego dietetyk spotyka się najczęściej?

- Pacjenci chcą wierzyć w magię i leczniczą moc suplementów - odpowiada Agnieszka Surwiłło. - Często przychodzą do gabinetu z oczekiwaniem, że z szuflady wyjmę magiczne ziółka, czy tabletki, które ich uzdrowią. Zbilansowana dieta, wspomagana przez mądrze dobraną przez lekarza suplementację, która stosowana jest wówczas, kiedy istnieje dowód na niedobór danego składnika w organizmie - jest elementem wspomagającym konwencjonalne leczenie choroby nowotworowej. Jest to bardzo ważne, ponieważ chroni pacjenta przed utratą masy ciała i niedożywieniem. Należy jednak pamiętać, że tym, co leczy pacjentów z raka jest chemioterapia, radioterapia i chirurgia, a nie magiczne tabletki czy ziółka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski