Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zawsze walczę o wygraną

Artur Bogacki
Artur Bogacki
23-letni Maciej Okręglak rywalizuje w konkurencji K-1. W MŚ seniorów w 2015 roku zajął 10. miejsce
23-letni Maciej Okręglak rywalizuje w konkurencji K-1. W MŚ seniorów w 2015 roku zajął 10. miejsce Fot. Artur Bogacki
Rozmowa. Kajakarz górski Startu Nowy Sącz MACIEJ OKRĘGLAK zadebiutuje na igrzyskach olimpijskich

- Jak było na ślubowaniu olimpijskim w Warszawie?

- W porządku, ceremonia, podobno, jak co cztery lata.

- No właśnie, „podobno”, bo dla Pana była to pierwsza taka uroczystość. Był duży stres?

- Nie, wszystko na luzie.

- Do olimpijskiego startu w slalomie kajakowym na torze w Rio de Janeiro podejdzie Pan z takim samym nastawieniem?

- Taki jest plan, żeby się niepotrzebnie nie stresować i podejść na luzie, jak do normalnego startu w zawodach.

- W przypadku igrzysk to możliwe? Występ olimpijski jest dla każdego sportowca marzeniem...

- Ciężko mi to ocenić, nigdy wcześniej nie miałem przyjemności startować w igrzyskach. Nie wiem, jakie to uczucie, stanąć tam na starcie. Wiadomo, że najlepiej byłoby do tego podejść na luzie, ale trzeba się liczyć z tym, że w zawodach tej rangi jakiś stres będzie.

- Biorąc po uwagę układ sił w kwalifikacjach do kadry olimpijskiej, to dla Pana już samo wywalczenie przepustki jest ogromnym sukcesem. Nie był Pan faworytem.

- Tak, dla mnie już sam wyjazd na igrzyska jest spełnieniem marzeń, założeń. To się już udało osiągnąć, więc trzeba sobie postawić następny, wyższy cel - uzyskanie jak najlepszego wyniku w Rio.

- Za „najlepszy wynik” na torze w Rio co będzie można uznać? Założył Pan sobie cel minimum? Może finał?

- Myślę, że finał to minimum, ale gdy startuję w zawodach, to dla mnie celem zawsze jest wygrana. Niezależnie, czy są to mistrzostwa Polski, zawody niższej rangi, czy mistrzostwa świata. Każdy jedzie przecież po to, żeby zdobyć medal.

- To co trzeba będzie zrobić, żeby wywalczyć medal olimpijski?

- Ważne będzie przede wszystkim to, tak jak mówiłem, żeby podejść do tego na luzie. Nie wmawiać sobie, że jest to najważniejszy start, więc muszę zrobić coś więcej, niż potrafię. Po prostu trzeba zrealizować założenia, jak się to mówi - popłynąć „swoje”. Nic więcej.

- W połowie lipca wystartował Pan w młodzieżowych (do 23 lat) mistrzostwach świata w Krakowie, zajmując 4. miejsce w K-1. Jak ocenić ten występ? Liczył Pan na więcej?

- Tak, wynik jest trochę poniżej oczekiwań. Trzeba jednak zaznaczyć, że tak naprawdę nie przygotowywałem się specjalnie do tych mistrzostw świata. Występ był „z marszu”, jako forma treningu, w tym czasie wykonywałem ciężką pracę podczas przygotowań do igrzysk. Liczyłem na więcej. Sądziłem, że u siebie, w Krakowie, gdzie spędziłem praktycznie cały sezon, będzie szansa na podium. Byłby medal, jednak dwa punkty karne (za dotknięcie bramki, doliczane do czasu przejazdu - przyp.) zepchnęły mnie z drugiego miejsca na czwarte. To wina mojego błędu.

- W młodzieżowych mistrzostwach globu wystartowali też zawodnicy, którzy będą Pana rywalami na igrzyskach.

- Zgadza się. Faworyt do zdobycia złotego medalu, Czech Jiri Prskavec (aktualny mistrz świata seniorów - przyp.), nie załapał się nawet do finału. Jednak nie ma co na to patrzeć. Inni olimpijczycy ten start też potraktowali treningowo.

- Do finału nie dostał się też Amerykanin Michal Smolen, brązowy medalista MŚ seniorów.

- No właśnie. Ale wygrał Jakub Grigar, który także wystąpi w Rio.

- W walce o medale olimpijskie kto się będzie bardzie liczył: młodzi czy może ktoś ze starej gwardii?

- Ciężko powiedzieć. Na pewno młodzi, Prskavec czy Grigar, są w dobrej formie. Ale jest też przecież Peter Kauzer, który od długiego czasu jest w światowej czołówce, czy Francuz Combot. Myślę, że z ponad 20 startujących zawodników przynajmniej 15 jest takich, którzy mogą stanąć na podium. Jednego głównego faworyta w K-1 nie potrafię wskazać.

- Trenował Pan na torze w Rio. Obiekt Panu pasuje?

- Byliśmy w zimie, teraz w lecie. Zmieniono konfigurację toru, według mnie na plus, bardziej mi odpowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski