Jak mówi st. asp. Piotr Michniak z wielickiej KPP, policjanci z Wydziału Kryminalnego obserwowali ten teren od pewnego czasu, czekając na dogodny moment, by ująć 31-latka, który od czasu ucieczki krążył pomiędzy rodzinną wsią, a Gorzkowem, gdzie mieszkał. - Gdy policjanci otoczyli dom, Kamil Ż. i członkowie jego rodziny zabarykadowali się w budynku. Policjnaci wyważyli drzwi, poszukiwanego odnaleziono w piwnicy - relacjonuje policjant.
Dodaje, że w tym przypadku osobom, które ukrywały zbiega nie można przedstawić żadnych zarzutów, bo według przepisów w takich sytuacjach rodzina jest wyłączona z odpowiedzialności karanej.
Przypomnijmy, że 31-latek podejrzany m.in. o szereg włamań do mieszkań, zbiegł przed wymiarem sprawiedliwości 7 sierpnia. Prowadzone wtedy poszukiwania przestępcy skończyły się fiaskiem; w ubiegłym tygodniu policja wystawiła za Kamilem Ż. list gończy.
Mężczyzna zbiegł po przedstawieniu mu zarzutów. Policjanci nadal nie podają, jak doszło do ucieczki. Postępowanie w tej sprawie - pod kątem ewentualnego niedopełnienia obowiązków przez policjantów i pracowników PR - prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 14
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki CO TY WIESZ O KRAKOWIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?