Zbigniew Nowak (ten od rąk, które leczą) zaprasza na rozmowę, której nie będzie

Czytaj dalej
Katarzyna Janiszewska

Zbigniew Nowak (ten od rąk, które leczą) zaprasza na rozmowę, której nie będzie

Katarzyna Janiszewska

Katarzyna Janiszewska, nasza była dziennikarka, przyjrzała się rynkowi „cudotwórców” w Polsce. Powstała z tego książka „Ja nie leczę, ja uzdrawiam. Prawdziwa twarz polskich bioenergoterapeutów”.

Jego powierzchowność może być myląca. Mówiąc szczerze, nie wygląda na demiurga. Przynajmniej nie na pierwszy rzut oka. Już bardziej przypomina proboszcza rządzącego na plebanii przy małym, drewnianym kościółku. Albo urzędnika - pana z referatu zieleni miejskiej. To ten rodzaj wdzięku i czaru: jowialna twarz, błyszcząca i rumiana, zaokrąglony brzuch pod białą koszulą z wykrochmalonym kołnierzykiem.

W jednej chwili potrafi stać się kimś zgoła innym. Gdy wchodzi na salę, rozbrzmiewają brawa. Jest mistrzem skupiania na sobie uwagi, sztukmistrzem, przykuwaczem ludzkich spojrzeń, rządzi tysiącami serc, umiejętnie żongluje nastrojami, w mig rozpoznaje oczekiwania i jak kameleon potrafi się do nich dostosować. Opromienia ciepłym uśmiechem i serdecznym spojrzeniem, posyła je to tu, to tam. Gdy zaczyna mówić, wszyscy milkną. Może mówić o czymkolwiek.

Przeczytaj więcej o jednym z "uzdrowicieli".

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Katarzyna Janiszewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.