Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia w Tenczynku. Anna K. z wyrokiem 8 lat więzienia, ale zapłaci więcej córce zabitego

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Oskarżona  Anna K.
Oskarżona Anna K. Artur Drożdżak
Anna K. początkowo przyznała się do zabójstwa partnera, ale potem twierdziła, że to był wypadek i jedynie się broniła przed agresywnym mężczyzną. Odruchowo sięgnęła wtedy po nóż i trafiła go w serce. Sąd Apelacyjny w Krakowie w czwartek utrzymał wyrok 8 lat więzienia, ale zdecydował,że oskarżona zapłaci nie 10, a 20 tys. zł zadośćuczynienia jednej z córek zabitego.

Sąd nie uwzględnił apelacji prokuratora, który chciał wyższej kary dla kobiety i domagał się 14 lat pozbawienia wolności. Obrona wnosiła o uniewinnienie.

Wyrok jest prawomocny.

66-latka nie była do tej poty karana, ma ponadprzeciętną inteligencję. Wychowała trzech synów, z którymi mieszkała w Tenczynku. W 2010 r. po rozwodzie bliżej poznała o 9 lat młodszego Sylwestra M., który się do niej wprowadził.

Nie kryła, że gdy partner był trzeźwy to zachowywał się wzorowo. Pod wpływem alkoholu bywał wulgarny i agresywny. Tak też niestety było 11 marca 2017 r., gdy kobieta wróciła z nocnej zmiany po pracy w piekarni. To zachowanie pokrzywdzonego miało potem wpływ na wymiar kary dla oskarżonej.

Z relacji kobiety wynika, że w pewnej chwili jej partner wszedł do kuchni i zaczął ją dusić. Dłońmi ściskał jej szyję i dociskał twarz do oparcia fotela. Zaczęła tracić wzrok i, jak mówiła, miała przed oczami czarną, pulsującą plamę. Po omacku sięgnęła po nóż z ławy i machnęła nim na oślep. Chciała wystraszyć Sylwestra M, ale poczuła, że go trafiła. Myślała, że otrzymał cios w rękę, bo ją puścił. Powiedział: coś ty zrobiła, wybiegł i zapadła cisza. Na parterze upadł na podłogę i rannemu zaczął udzielać pomocy jeden z synów Anny K. Wezwał też pogotowie.

Kobieta po 5- 10 minutach odzyskała wzrok i myślała, że jedynie skaleczyła partnera, bo na podłodze zobaczyła trzy krople krwi, które wytarła. Umyła też nóż i przebrała się. Po chwili pojawiła się policja, która zatrzymała nietrzeźwą podejrzaną.

Podczas eksperymentu procesowego z udziałem pozorantów Anna K. pokazała, w jaki sposób została zaatakowana, jak się broniła przed duszeniem i w jaki sposób zadała cios. Ostrze uszkodziło serce Sylwestra M., mężczyzna zmarł.

Zdaniem prokuratury opinia biegłego przeczy relacji oskarżonej w jaki sposób i gdzie zabiła mężczyznę.
Anna K przyznała się do winy, potem zmieniał zdanie.

- Poczułam się bardzo zagrożona, chciałam się uwolnić, broniłam się. To był wypadek, a nie planowana zbrodnia- przekonywała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zbrodnia w Tenczynku. Anna K. z wyrokiem 8 lat więzienia, ale zapłaci więcej córce zabitego - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski