Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbywany temat smogu w Krakowie

Grzegorz Skowron
W poniedziałek stolica Małopolski była na drugim miejscu wśród najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie. W środę przestało to mieć znaczenie

Oj, działo się w tym tygodniu w Krakowie. Kibice Wisły mogli cieszyć z odzyskania przez ich ukochany klub licencji na grę w ekstraklasie. Działacze Platformy zadrżeli, gdy do ich regionalnego biura dotarł mail z pogróżkami wysadzenia ich siedziby w powietrze. I to, że alarm okazał się fałszywy, wcale ich nie uspokoiło. Europoseł z Krakowa założył partię Polexit, której celem jest - jak sama nazwa wskazuje - wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej, ale też - uzyskanie poparcia twardych eurosceptyków w najbliższych wyborach. A jakby tego było jeszcze mało, to okazało się, że nasza najlepsza tenisistka, która niedawno zakończyła karierę, wystąpi w „Tańcu z gwiazdami”.

Mniej sensacyjnie brzmiały informacje o smogu, choć przecież zanieczyszczenie powietrza w Krakowie to chyba dziś największy problem dla mieszkańców. W poniedziałek stolica Małopolski znalazła się nawet na drugim miejscu wśród miast ze smogiem, ale jak tylko poziom zanieczyszczeń spadł do poziomu, w którym nie ma już darmowej komunikacji, smog przestał być najważniejszym tematem. A szkoda.

Nic więc dziwnego, że po raz kolejny powróciło pytanie, dlaczego nie można by dopuścić do palenia drewnem w Krakowie, które od września będzie tak samo zakazane pod Wawelem jak węgiel. Skoro wymieniliśmy już większość starych pieców, to dlaczego nadal jest smog? Czemu drewno jest tak złe, skoro inne państwa traktują je jako odnawialne źródło energii? To argumenty zwolenników zniesienia zakazu dla drewna; postulat w tej sprawie zgłosili w tym tygodniu przedstawiciele producentów kotłów grzewczych i kominków.

Temat pojawił się na posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. To ciało złożone z reprezentantów pracodawców, związków zawodowych oraz administracji samorządowej i rządowej. Spotkanie poświęcone temu, czy znieść zakaz palenia drewnem, czy go utrzymać, trudno jednak nazwać dialogiem. Mało kto słuchał, co mają do powiedzenia przekonani o tym że zakaz jest słuszny, konieczny i nie ma od niego odwrotu, ale też argumenty producentów kominków budziły niewielkie zainteresowanie. Może dlatego, że komisja już na samym początku została zwolniona z zajmowania stanowiska w tej sprawie, bo tak jeszcze przed rozpoczęciem dyskusji zdecydował prowadzący obrady marszałek małopolski. Wprawdzie Wojewódzka Komisja Dialogu Społecznego nie decyduje o takich zakazach (w tym przypadku to decyzja sejmiku), ale jej stanowisko w sprawie zakazu mogłoby raz na zawsze zamknąć dyskusję o możliwości palenia drewnem lub ją zainicjować.

A trochę to było takie zbycie tematu. Jedni uwierzyli, że palenie drewnem wcale nie jest tak szkodliwe, jak to głoszą antysmogowi działacze, inni uznali argumenty producentów kominków za próbę lobbingu na rzecz swojej branży. Niedomówienia zostały. Choć marszałek małopolski dał do zrozumienia, że uchwała antysmogowa dla Krakowa nie zostanie zmieniona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski