Zdalna opieka medyczna może uratować zdrowie i życie seniora [WIDEO]

- To pierwsza z serii konferencji, jakie zamierzamy zorganizować. Informowanie seniorów, że na rynku są urządzenia służące do monitorowania ich stanu zdrowia, jest niezwykle cenne, bo wiele osób w ogóle nie ma takiej świadomości - mówi dr Anna Okońska-Walkowicz, doradca prezydenta miasta Krakowa ds. polityki senioralnej.

Autor: Iwona Krzywda

Spotkanie dedykowane najstarszym krakowianom zorganizowano z inicjatywy magistratu i firmy Comarch Healthcare. Latem ubiegłego roku firma Comarch rozpoczęła współpracę z urzędem miasta i zaprosiła do testów swoich produktów grupę krakowskich seniorów. Mieli oni możliwość sprawdzenia na własnej skórze możliwości dwóch innowacyjnych urządzeń do telemonitoringu - kamizelki NoMED-AF, służącej do wykonywania badań EKG oraz wodoodpornej bransoletki życia, wyposażonej w alarmowy przycisk, w razie potrzeby pozwalający połączyć się z Centrum Zdalnej Opieki Medycznej i wezwać pomoc. Ich spostrzeżenia zostaną wykorzystane przy dalszych pracach nad tymi produktami.

Comarch Healthcare już od blisko dwóch lat wprowadza rozwiązania z zakresu zdalnego monitoringu pacjentów. Do tej pory z usługi skorzystało blisko 3 tys. osób. - Nasza technologia umożliwia wykonywanie badań w środowisku pozaszpitalnym, w domu pacjenta. Chodzi o monitorowanie pracy serca, ale także kontrolę innych parametrów, np. ciśnienia krwi. Umożliwia to zbieranie danych i bieżące reagowanie, jeśli wystąpią jakiekolwiek nieprawidłowości - tłumaczy Michał Schindler, konsultant medyczny Comarch Healtcare.

Niestety, tego rodzaju usługi nie są finansowane przez NFZ i zainteresowany chory musi je opłacić z własnej kieszeni. Ceny wahają się w zależności od zakresu usług. Koszt tygodniowego kardiomonitoringu to ok. 150 zł.