Budowa sześciopiętrowego obiektu przy al. 3 Maja oburza wielu krakowian i aktywistów miejskich. Inwestor wnioskował o pozwolenie na budowę hotelu obok stadionu Wisły, a teraz oferuje w obiekcie na sprzedaż „luksusowe apartamenty”. Wątpliwości podzieliła Elżbieta Koterba, wiceprezydent Krakowa ds. rozwoju, która w maju zeszłego roku zawiadomiła w tej sprawę prokuraturę.
Śledztwo zostało właśnie umorzone. - Postępowanie było prowadzone pod kątem próby oszukania nabywców lokali oraz wyłudzenia poświadczenia na prowadzenie budowy - informuje Jacek Para z biura prasowego Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
W obu przypadkach śledczy nie doszukali się znamion przestępstwa. Postępowanie zostało umorzone przed tygodniem. Uzasadnienie decyzji liczy aż 50 stron. A urzędnicy wciąż nie otrzymali go na piśmie. - Jak się zapoznamy z uzasadnieniem, dopiero wtedy zdecydujemy o dalszych krokach - informuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa.
Magistrat może złożyć zażalenie na decyzję prokuratury do sądu rejonowego.
Zadowolenia z takiego obrotu sprawy nie kryje Paweł Konarski, prezes zarządu spółki Błonia Park. - Prokuratura nie wstrzymała budowy. Takie rozstrzygnięcie było dla nas jasne od samego początku - podkreśla Paweł Konarski.
Inwestor nie czekał na stanowisko śledczych i przed kilkoma tygodniami rozpoczął budowę apathotelu przy al. 3 Maja. W listopadzie zeszłego roku deweloper otrzymał od magistratu zgodę na wycięcie 141 drzew i 95 mkw. krzewów. Po tej zieleni na działce obok stadionu Wisły nie ma już śladu. A na miejscu pracuje już ciężki sprzęt budowlany, kopiący fundamenty aparthotelu.
- Potwierdzamy właśnie rezerwacje na lokale, na które były zgłoszenia jeszcze w zeszłym roku - wskazuje Paweł Konarski. Zakończenie budowy jest planowane na grudzień 2018 r.
Zdaniem Pawła Hałata, prezesa Stowarzyszenia Przestrzeń-Ludzie-Miasto, sprawa aparthotelu to dowód na słabość obowiązującego prawa. - Zwłaszcza planu miejscowego, który pozwolił na tak gęstą zabudowę przy Błoniach - zaznacza Paweł Hałat.
Ponadto w założeniu hotel przy stadionie miał uzupełniać ofertę sportową w tej części miasta. A na to się nie zanosi.
Paweł Hałat podkreśla, że do tej pory w Krakowie miał miejsce proceder wykorzystywania budynków mieszkalnych pod usługi hotelowe, co jest bolączką wielu europejskich miast turystycznych. - Jednak przypadek aparthotelu jest odwrotny i stanowi nowe wyzwanie dla miejskich planistów - mówi nam Paweł Hałat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?